Jacek Pałasiński na śmierci papieża Jana Pawła II wylansował się na eksperta od spraw międzynarodowych, aspirującego do miana autorytetu moralnego. Dziś, dzięki kolejnej śmierci, tym razem - Marka Rosiaka, ma szanse swoje plany zrealizować. Ostatnim tekstem dla "Rzeczpospolitej" zdystansował chyba całą konkurencję.
Pałasiński, zapewne "jeszcze rozgrzany" po ostatnich blogowych szaleństwach...