Autor używający nicka Aleksander Ścios zadeklarował wprost, że chętnie obiłby mi gębę. Odpowiadając na ten zew ja z kolei deklaruję, że mogę się spotkać z panem Ściosem w celach przez niego wyznaczonych lub jakichś innych, w dowolnym polskim mieście, nawet w bardzo od mojej wioseczki odległym, na przykład w Toruniu, albo w jeszcze dalszym. Bić się jednak z panem Ściosem nie będę, ponieważ uważam...