Kiedy król, obarczony jarzmem
władzy osłabł, gdy przejmującej
nudy zaznał zakrzyknął gromko
na sługi, wołać tu prędko błazna!
Dzisiaj, także niejeden dworski
trefniś choć, bez czapki trójgra-
niastej, bywa panaceum na nudę
salonowej elity i rządzącej kasty.
Rozmaitych błaznów dookoła
nas bez liku. Są paranormalne
podśmiechujki, durne wesołki,
lub bezmózgowce kabaretniki.
Dzisiaj...