Jestem szaleńcem, idiotą, wariatem, oszołomem i antydemokratą.
To, że nie jestem zwolennikiem PiS, nie ma znaczenia.
Wg niezależnych, rządowych ekspertów, fachowców, no i wreszcie samych lemingów, fakt krytykowania pana Donalda i jego dokonań, świadczy, że jednak PiSowcem jestem.
Cóż, tak jest i propagandzie, i rządowi i wreszcie wspomnianym lemingom łatwiej identyfikować kto dobry, a...