Ziemkiewicz: Bardzo lubię profesora Hartmana...lubię go w szczególny sposób

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

(...)Ale nawet na najmniejszą podejrzliwość nie można sobie pozwolić, bo kto śmie wątpić, ten najwyraźniej żałuje pieniędzy chorym dzieciom, więc zaraz go zgnoją jako prawicowca, pisowca, oszołoma, wroga i siewcę nienawiści. Szlachetny cel całego tego cyrku immunizuje go na wszelką podejrzliwość, wszelką krytykę.

No i wreszcie pan Hartman jasno i wyraźnie ujmuje istotę sprawy. Czy ci wszyscy prezesi, ministrowie, burmistrzowie i wojewodowie, redaktorzy naczelni i dyrektorzy, których decyzje zrobiły z Orkiestry megawidowisko i wydarzenie polityczne, naprawdę tak bardzo się przejmują losem chorych dzieci? Może, choć nie sposób nie zauważyć, że skoro tak ich ciągnie do dobra, to mogliby je czynić także przez resztę roku i w innych sprawach, a jakoś tego nie widać. Ale ja sądzę, że oni w akcji Owsiaka bezbłędnie dostrzegli szansę na zrobienie właśnie tego, co Hartman nazywa po imieniu: świeckiego święta III RP. Nie-patriotycznego, nie-katolickiego, mówiąc krótko, nie-prawicowego. Fajnego święta dla fajnopolaków, święta dla nowej władzy, integrującego wokół niej.

Czy to coś nowego? Skądże. Moje pokolenie pamięta z dzienników telewizyjnych, a młodsze znać powinny z filmów Barei, pojęcie "nowa świecka tradycja".(...)

A pozaorkiestrowa działalność Owsiaka, zwłaszcza to, co urządza na "Przystanku Woodstock", to po prostu czysta indoktrynacja w służbie establishmentu i władzy III RP. Wystarczy przejrzeć listę gości, którzy dokonują ideologicznych szkoleń w ramach jego woodstockowej "akademii" - ani jednej osoby, która by wychyliła się kiedyś choć o włos z poglądem odstającym od jedynie słusznego. Niby wesoła rockowa zabawa, na którą młodzi ludzie z zabitej prowincji pchają się jak koty do waleriany, ale jak bliżej popatrzeć, silnie kojarząca się z zetesempowskim obozem szkoleniowo-ideologicznym ze starego filmu "Jak żyć?". No, ale niech kto spróbuje mieć do świeckiego świętego jakiekolwiek pretensje o cokolwiek!(...)

http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz-mysli_nowoczesnego-endeka/news/siema-na-karte,1884619

Brak głosów