Z notatnika antyfaszysty

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

Festiwal trwa od połowy kwietnia. Wystarczyło wszcząć alarm, że Polsce grozi faszyzm, a Stefan Bratkowski znów wrócił na pierwszą linię polskiej publicystyki

Traktowany z estymą jako honorowy prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Ale i z lekceważącą pobłażliwością jako „nestor polskiego dziennikarstwa". Stosunek do niego przypomina podejście polityków do drugiej izby parlamentu. O Senacie mówi się z niezbyt szczerym szacunkiem „izba refleksji i pamięci" i też mało kto traktuje ją poważnie. Tak też bywa ze stosunkiem do Bratkowskiego.(...)

http://www.rp.pl/artykul/675459_Stefan_Bratkowski_znow_miota_oskarzenia.html

Brak głosów