Wychowawca kadr PZPR
Zygmunt Bauman nie dokonał krytycznej oceny PRL. Tłumaczył raczej, że po 1945 roku „najlepsze rozwiązania proponowali komuniści”. W III RP stalinowski informator, politruk, propagator marksizmu i wychowawca kadr PZPR stał się autorytetem i wzorcem godnym naśladowania.
Urodził się w 1925 r. w rodzinie poznańskiego kupca. Z dzieciństwa zapamiętał obraz ojca, który próbował popełnić samobójstwo po bankructwie, oraz kuksańce rówieśników. Wspominał, że dlatego wiedział, iż jest „jedynym Żydem na Jeżycach”, ponieważ „gdyby był drugi, to już by mi go chuligani wskazali”.
Po wybuchu II wojny światowej cała rodzina uciekła do Związku Sowieckiego. Młody Bauman rozpoczął studia w mieście Gorki. Wkrótce został wcielony do sowieckiej milicji, w Moskwie miał regulować ruch drogowy. W 1944 r. wstąpił do tworzonej przez komunistów 4. Dywizji Piechoty Ludowego Wojska Polskiego. Uczestniczył w kampanii berlińskiej, był ranny w bitwie o Kołobrzeg.
Po kapitulacji hitlerowskich Niemiec kontynuował służbę w jednostkach Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. KBW był wzorowany na oddziałach NKWD, przeznaczony do pacyfikacji antykomunistycznego oporu, walki z podziemiem niepodległościowym. Wojska KBW uczestniczyły także w zabezpieczeniu sfałszowanego przez komunistów referendum.
Dziś prof. Bauman mieszka w Leeds z prof. Aleksandrą Jasińską-Kanią, córką Bolesława Bieruta, której był promotorem pracy doktorskiej.
„…razem z Armią Czerwoną, jako politruk…”
(...)
http://naszdziennik.pl/mysl/42793,wychowawca-kadr-pzpr.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 203 odsłony