Wspomnienie o Lechu Kaczyńskim
(...)Nie bał się wielkich słów. Gdy po wstąpieniu do Unii Europejskiej interesy narodowe stały się tematem tabu, on konsekwentnie mówił o patriotyzmie, niepodległości, poczuciu dumy narodowej. Na początku brzmiał archaicznie. O co mu chodzi, pokazał na przykładzie – gdy jako prezydent stolicy wybudował najnowocześniejsze w kraju Muzeum Powstania Warszawskiego.
Podczas stylizowanych sesji w Pałacu Prezydenckim wypadał nieautentycznie. Ale autentyczne było jego marzenie o Polsce silnej, liczącej się w świecie.
(...)
http://www.rp.pl/artykul/600789,639836-Opiekunczy-profesor.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 308 odsłon