Wolni Obywatele Rzplitej, stać Was na to -

Obrazek użytkownika wilre
Artykuł

.

„Kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą”

01/06/2013 ]]>Zostaw komentarz]]> ]]>Idź do komentarzy]]> 

]]>Tomasz Greniuch]]>

Porzekadło to tak stare jak pierwsze słowa homo sapiens, jest największą bronią wymyśloną przez człowieka.

Nic tak bowiem nie potrafi upodlić, upokorzyć, wreszcie zniszczyć - jak właśnie kłamstwo.

A nikt bardziej od polityków i ich popleczników nie jest świadomy siły rażenia tej broni, bowiem, od początku do końca swojej politycznej „kariery”, polityk skazany jest na żonglowanie kłamstwem.

Polityk skazany jest na zgniły kompromis z każdym, byle utrzymać się na społecznej fali poparcia, w „słupkach sondażowych”, które zapewnią mu i jego kolegom, ludziom którzy nigdy nie pracowali, kolejne cztery, syte lata.

Co więc zrobi polityk, gdy na horyzoncie pojawia się realna siła, fala czystych serc zdolna znieść wszelki zgniły kompromis?

Bezkompromisowy ruch z bezkompromisowym hasłem na sztandarach: „Obalimy republikę Okrągłego stołu!”?

„Okrągły stół”. Ten niepozorny mebel, stał się w Polsce symbolem największego kłamstwa, symbolem najbardziej zgniłego kompromisu, polską odmianą Jałty.

Okrągły Stół, największa pacyfikacja wolności po 1945 roku!

Po dziś dzień nie ma w "polskim" parlamencie, ba w "polskiej" polityce - ruchu, ugrupowania, stronnictwa którego liderzy nie byliby dziećmi owego kompromisu, owej zdrady marzeń o prawdziwie wolnej Polsce. Wszyscy bez wyjątku liderzy ugrupowań parlamentarnych są produktem zdrady narodowej, po czubek głowy umoczeni w okrągłostołowym kompromisie!

Powtórzmy pytanie.

Co zrobi polityk w obliczu zagrożenia jego egzystencji, w obliczu zachwiania fundamentów, na których wznosi się jego materialny byt, co zrobi polityk w obliczu prawdy?

Zacznie kłamać!

I nagle okazuje się, że 20, 30- latkowie, nieskalani okrągłostołową zdradą, idealiści, stają się „współpracownikami” byłych funkcjonariuszy WSI i LWP, można do tego ciemnego towarzystwa dorzucić jeszcze WCzK/NKWD!

A do prawdziwej „zdrady narodowej” w ich oczach, w oczach ludzi którzy zasiadali przy okrągłym stole, urasta fakt publicznego chwalenia filmu… „Hubal”. Poza tym, to nie młodzi Polacy mają teczki w IPN-ie, czy przynależność do PZPR w życiorysie…

Hipokryzja, amnezja, czy cyniczna gra mająca na celu zdyskredytowanie kolejnego pokolenia „ludzi wolnych”?

Okrągłostołowa telenowela trwa w najlepsze.

Według scenariusza, widzów podzielono na zwolenników i przeciwników. Na "rządzących i opozycję".

Czy stać was na wyłączenie telewizora?

Autor: Tomasz Greniuch, Ruch Narodowy

]]>http://www.ngopole.pl/2013/06/01/klamstwo-powtorzone-1000-razy-staje-sie-prawda/]]>

DODATEK.

ALINA CZERNIAKOWSKA:
Jako podsumowanie polecam wywiad z autorką dokumentu, jaki przeprowadziła Maria Adamus dla Portalu "Nasza Polska" w 2008 roku.

"... - Do dziś telewizja publiczna nie wyemitowała w TVP filmu "Odkryć prawdę". Pisaliśmy w tej sprawie w "Naszej Polsce", interweniowaliśmy u prezesa Andrzeja Urbańskiego. Pozostało to bez odpowiedzi z jego strony. Dlaczego ten film stał się "półkownikiem"?

- Film przygotowałam w związku z mającym się odbyć głosowaniem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie lustracji. To był dla mnie bezpośredni pretekst, a jednocześnie bodziec do zrealizowania tego filmu. Od dawna myślałam, aby opowiedzieć o najważniejszych procesach, które zadecydowały o obecnej kondycji narodu polskiego. Po prostu - opowiedzieć, co się w Polsce stało i za czyim przyzwoleniem, przez 18 lat wolnej Polski ukrywano i fałszowano prawdę. A przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie: czy Polsce i Polakom dzisiaj potrzebna jest prawda - ta wielka narodowa i ta nasza prywatna? Po to, by mieć ufność i nadzieję.

- Widziałam ten film na DVD. Źle się stało, że nie został pokazany społeczeństwu polskiemu przed wyborami, na pewno dużo spraw by wyjaśnił.

- W krótkim, 45-minutowym filmie trudno jest opowiedzieć o wszystkim. Zresztą nie o to chodzi. Wystarczy, że budzi pewne dawno uśpione myśli, że czasami to denerwuje i wtedy rodzi się bunt, bo przecież nikt nie lubi być cynicznie okłamywanym, wyśmiewanym, okradanym. O naszej rzeczywistości mówią znakomici interlokutorzy: premier Jan Olszewski, absolutnie wyjątkowy historyk Leszek Żebrowski, dr Piotr Gontarczyk - przenikliwy znawca archiwów IPN i zachodzących procesów. Drugą warstwę filmu tworzyły materiały archiwalne, zdjęcia, dokumenty, wypowiedzi prasowe, odpowiednio dobrane i ułożone w całość filmową. Robiłam wszystko, aby doprowadzić do emisji tego dokumentu. Nie udało się.

- Napotkała Pani problemy u osób odpowiedzialnych za emisję w TVP ?

- Złożyłam trzy pisma do prezesa Andrzeja Urbańskiego z opisem i płytami DVD z filmem oraz pisma do dyrektor TVP1 Małgorzaty Raczyńskiej, do dyrektora Szczepana Żaryna, do kierownik Anity Gargas, kierownik Barbary Pawłowskiej. Nie otrzymałam żadnej odpowiedzi. Jedynie p. Jadwiga Nowakowska, zastępca kierownika Redakcji Dokumentu w TVP 1 - odpowiedziała mi z uznaniem o tym, jak duże wrażenie zrobił na niej ten film.

- To chyba dziwne, zważywszy, że ten film jest wyjaśnieniem tego, o co premier Jarosław Kaczyński i cały obóz niepodległościowy walczyli po "okrągłym stole". O lustrację, odfałszowanie dziejów najnowszych. Po prostu o prawdę ..."

]]>http://legionnaire.salon24.pl/461402,odkryc-prawde-dokument-o-klamstwie-zalozycielskim-iii-rp]]>

Maria Adamus • NASZA POLSKA Nr.01(622) 2 stycznia 2008

Brak głosów