Uczeń może wszystko (a PO-wski działacz jeszcze więcej)
Sześciu nauczycieli trafiło pod sąd oświatowy za niewyrażenie zgody na obecność na lekcjach ucznia, który utrudniał im pracę. Komisji dyscyplinarnej poskarżył się ojciec chłopaka, znany publicysta i działacz polityczny. W szkole wybuchł potężny konflikt.
(...)
Na początku lat dziewięćdziesiątych Kazimierz Wóycicki był redaktorem naczelnym "Życia Warszawy", a potem pełnił kierowniczą funkcję w "Wiadomościach" TVP. Jego pierwsza żona Irena Wóycicka jest podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta Bronisława Komorowskiego. Dyrekcja i nauczyciele warszawskiego Gimnazjum im. Bolesława Prusa na Saskiej Kępie zarzucają mężczyźnie, że wykorzystał swoje znajomości polityczne do postawienia przed komisją dyscyplinarną kilku nauczycieli wraz z dyrektor szkoły. - Śmieszą mnie te insynuacje, ja tylko działałem zgodnie z prawem, pisałem wnioski i skargi, które - jak widać - zostały uwzględnione - tłumaczy Wóycicki. Nauczyciele ripostują, że zostały one rozpatrzone pozytywnie dzięki koneksjom w Platformie Obywatelskiej.(...)
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110427&typ=po&id=po02.txt
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 447 odsłon