TVP wstrzymuje miejsca na MUX-1

Posiedzenie sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu dotyczyło podsumowania procesu wprowadzenia cyfrowej telewizji naziemnej w Polsce. Obecni na nim byli m.in. minister cyfryzacji i administracji Michał Boni oraz przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak. Stawianych było wiele pytań.

Dziwi nas kuriozalna sytuacja, kiedy na 24 miejsca na multipleksie cyfrowym tylko jedno jest przeznaczone dla wartości katolickich. Trudno mówić tu o jakimkolwiek pluralizmie. Dlatego zapytaliśmy, w jaki sposób realizuje się pluralizm, jeśli chodzi o świat wartości prezentowany w mediach. Tymczasem mamy sytuację, że prawie 96 proc. podmiotów na multipleksie reprezentowanych jest przez nurt lewicowo-liberalny.

Ponadto pytaliśmy o zróżnicowanie właścicieli poszczególnych podmiotów. Na 24 miejsca w przypadku większości stacji powtarzają się nazwy wielkich koncernów medialnych funkcjonujących w Polsce od 1989 roku.

Kolejną poruszoną przez nas kwestią było to, jakie są koszty ponoszone przez Telewizję Polską przez nadawanie na dwóch multipleksach tego samego sygnału. Przypomnę, że w chwili obecnej TVP nadaje na MUX-1 i MUX-3. Zależało nam na tym, aby telewizja publiczna nadawała tylko na MUX-3, co zmniejszyłoby ponoszone przez nią koszty nadawania. Wolne miejsca już teraz mogłaby przeznaczyć m.in. dla Telewizji Trwam.

TVP może uczynić to już w tej chwili, gdyż termin ma do kwietnia 2014 roku. Nie oznacza to, że Telewizja Polska ma opuścić MUX-1 w kwietniu 2014, lecz do tego czasu. Jeśli byłaby wola ze strony TVP, to mogłaby dokonać tego już teraz. Przy tak złej sytuacji finansowej tej spółki byłoby zdecydowanie wskazane.

Niestety, na wskazane zagadnienia żadnych konkretnych odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Minister Boni tłumaczył, że jest to kwestia nadawania m.in. regionalnych komunikatów o pogodzie. Argumenty te nas nie przekonały i wychodzimy z posiedzenia z ogromnym niedosytem.

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/49090,tvp-wstrzymuje-miejsca-na-mux-1.html