Test polskiej demokracji

Sprawa dotyczyła blisko pół miliarda złotych rocznie, które miał stracić Skarb Państwa po przyjęciu nowej wersji ustawy. Po to, aby sobie o tym pogadać, polityk PO spotyka się w najdziwniejszych miejscach ze skazanym prawomocnym wyrokiem biznesmenem otoczonym bardzo dwuznaczną aurą. Jeśli zestawimy wszystkie te elementy i uświadomimy sobie, że rzecz dotyczy jednej z ważniejszych postaci w państwie, zaczynamy rozumieć, że sprawa dalece wykracza poza wyskok polityka, który lubił za dużo obiecywać."

http://www.rp.pl/artykul/9157,374009_Wildstein__Test_polskiej_demokracji.html

Wstrzymano dalszy bieg prac legislacyjnych ...
Straty ewidentne : pół miliarda mogło zasilić w tym roku nasz budżet.
Moralnych strat nie można przeliczyć na żadne złotówki ..

Moją szczęście te psi syny że to nie dzieje się w Chinach..pewnie ich "resztki" użyźniłyby ziemię. Przynajmniej w tym byłoby jakieś zadość uczynienie .

pozdrawiam
............................
http://andruch.blogspot.com/