Skandal! W biogramie pułkownik Ryszard Kukliński ukazany został jako sprzedawczyk i podwójny agent

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

W „Wielkiej Księdze Patriotów Polskich” pułkownik Ryszard Kukliński ukazany został jako podwójny agent, który za pieniądze dzielił się swoją tajną wiedzą z Amerykanami. Historyk prof. Andrzej Nowak przyznaje, że ten akapit absolutnie nie powinien się znaleźć w biogramie.

- Z rosnącym niedowierzaniem i oburzeniem czytałem w opublikowanej przez szacowne krakowskie wydawnictwo Biały Kruk „Wielkiej Księdze Patriotów Polskich” biogram pułkownika Ryszarda Kuklińskiego napisany przez Tymoteusza Pawłowskiego, który w liczbie insynuacji wysuniętych wobec „pierwszego polskiego oficera w NATO” mógłby współzawodniczyć z komunistycznymi propagandystami ze szkoły Jerzego Urbana – informuje zbulwersowany tą sprawą były reprezentant prasowy płk. Ryszarda Kuklińskiego w kraju dr Jerzy Bukowski.

„Wielka Księga Patriotów Polskich” wydawnictwa Biały Kruk to publikacja prezentująca biogramy wybitnych Polaków od początków państwa polskiego aż po czasy współczesne. Biogramy napisało 51 autorów, m.in. prof. Andrzej Nowak i prof. Jan Żaryn.

Jerzy Bukowski jest zaskoczony takim biogramem płk. Kuklińskiego. – Nie mogę zrozumieć, dlaczego redaktorzy wydawnictwa o takim charakterze zdecydowali się umieścić w nim jego sylwetkę, skoro z tego, co napisał jej autor, wynika, że jednoznacznie oceniany przez Amerykanów jako jeden z największych bohaterów drugiej połowy XX wieku (Pawłowski cytuje zresztą te opinie) polski oficer był najprawdopodobniej podwójnym agentem, czyli jego współpracę z CIA kontrolowały peerelowskie=sowieckie służby specjalne – dodaje Bukowski.

- Nie wiem, skąd twórca biogramu zaczerpnął informacje o tym, że płk Kukliński mógł nawiązać kontakt z Amerykanami podczas swojego pobytu w Wietnamie albo iż uczynił to za pośrednictwem zachodnioniemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej (BND). Aby wysuwać takie hipotezy, trzeba mieć mocne dowody źródłowe, a tych Pawłowski nie podaje, beztrosko rzucając natomiast cień podejrzenia na opisywaną przez siebie osobę – wyjaśnia były reprezentant Kuklińskiego. Jak dodaje Bukowski, „pomówieniami są stwierdzenia, że nie znamy motywów, którymi kierował się płk Kukliński, podejmując z narażeniem życia własnego i rodziny samotną misję patriotyczną przeciw sowieckiemu imperium zła oraz że brał za nią wynagrodzenie pozwalające mu żyć na bardzo wysokiej stopie”.

- Czyżby współautor tak poważnego wydawnictwa nie wiedział o tym, że skazujący zaocznie pułkownika w 1984 roku na karę śmierci sąd wojskowy PRL nie zdołał udowodnić mu – chociaż bardzo chciał – motywacji finansowej? Dlaczego więc bezkrytycznie powtarza komunistyczną wersję mającą na celu wyłącznie zniesławienie człowieka, którego na wskroś prześwietliła CIA, podejmując z nim współpracę, a jej wysocy przedstawiciele wielokrotnie powtarzali w poświęconych Kuklińskiemu książkach i filmach, że nie było mowy o żadnych pieniądzach, a jedynym postawionym przezeń warunkiem była ewakuacja całej rodziny, gdyby przyszło poważne zagrożenie? – pyta oburzony Bukowski.

Jak podkreśla, w końcowym fragmencie biogramu napisane jest, że „nie ma podstaw, aby wątpić w zasługi Ryszarda Kuklińskiego w obalenie komunizmu na świecie”. – Co więcej autor cytuje słynne słowa, jakie wypowiedział o nim szef CIA Wiliam Casey: „nikt na świecie w ciągu 40 lat nie zaszkodził komunizmowi tak, jak ten Polak”. Rozumiem, że autor biogramu jest zdania, iż płk Kukliński jako podwójny agent w pełni kontrolowany przez Sowietów pomógł rozbroić ten system z inspiracji i za pełnym przyzwoleniem Kremla – dodał ironicznie dr Jerzy Bukowski.

W rozmowie z „Dziennikiem Polskim” historyk prof. Andrzej Nowak przyznaje, że ten akapit absolutnie nie powinien się znaleźć w biogramie, bo jest oparty na dowolnych spekulacjach, nieprawdziwy i krzywdzący. „To oczywisty błąd, niestety, trudny do naprawienia od razu. Ale w kolejnych wydaniach tych informacji już na pewno nie będzie” – zapewnia redaktor publikacji.

http://naszdziennik.pl/polska-kraj/36758,skandaliczny-biogram-wielkiego-bohatera.html

Brak głosów

Komentarze

W tego typu publikacjach zwykle znany jest autor hasła, czasem nawet jest podpisany. Jestem ciekawa, kto nim był.

Vote up!
0
Vote down!
0
#414614

Tymoteusz Pawłowski.

Vote up!
0
Vote down!
0
#414616

O facecie nie słyszałam, ale teraz już wiem, co za jeden. Nie mógł przecież nie wiedzieć, że Kukliński pieniędzy nie brał. A jednak to napisał.

Vote up!
0
Vote down!
0
#414617

Absolwent WH UW 2001. Ja zapytałbym także o nazwisko redaktora...

Vote up!
0
Vote down!
0
#414618

Jasne. Pana płk Kuklińskiego oczernić a Jaruzelskiego i Kiszczaka na ambony. Tych co mają krew na rękach bronią, tych co narażając życie swoje i rodziny zrobili dla Polski tak wiele szkalują.
To już jakaś nagonka. Antypolska, antypatriotyczna.
Bauman ma prelekcje na uczelni wrocławskiej, Pawłowski szkaluje płk Kuklińskiego. PDT straszy terroryzmem, Nałęcz dzwonkiem dzwoni, no nie.

Dobrze, że to wychwyciłeś. Przestaję się dziwić tym, co zaczynają stosować radykalniejsze środki przekazu "niezadowolenia", mam ochotę nazwać to dosadniej, bo to już nie do zniesienia.

Pozdrawiam (10)
Polak2013

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

Vote up!
0
Vote down!
0

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

#414629