Schetyna przyznaje "GN": ten rząd reform nie przeprowadzi.

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

Grzegorz Schetyny porzuca partyjną propagandę i otwarcie mówi o planach Platformy. W rozmowie z Gościem Niedzielnym bez ogródek stwierdza, że ten rząd żadnych poważnych reform nie przeprowadzi, bo „potrzebne są szybkie efekty, odczuwalne jeszcze w tym roku".

Schetyna nie ma złudzeń, że do wyborów parlamentarnych PO żadnych reform nie przeprowadzi:

Rząd pracuje nad wieloma dziedzinami skoncentrowanymi na stabilności finansów państwa. Ale niektóre działania trzeba podjąć szybko. Dlatego rząd chce wprowadzić zmiany w OFE jak najszybciej, natomiast nie rezygnuje z reformy finansów państwa, tyle, że odkłada ją w czasie.

Na pytanie dlaczego rząd odkłada reformy, marszałek nie pozostawia złudzeń co do strategii PO na najbliższy czas:

Potrzebne są szybkie efekty, odczuwalne jeszcze w tym roku. Reformy długofalowe tego nie zapewnią.

I dodaje, że obecnie Platforma powinna:

przygotowywać zmian, które będą wprowadzone od stycznia 2012 roku.

Naciskany „czy przed wyborami parlamentarnymi reform nie będzie, odpowiada:

W czasie kampanii powinniśmy zaprezentować program zmian na następną kadencję. W tym roku główne zadanie to ustabilizowanie budżetu państwa.

Jednak analitycy sceny politycznej opisujący konflikt między Donaldem Tuskiem a Grzegorzem Schetyną nie znajdą w wypowiedziach marszałka otwartej krytyki rządu, co potwierdza tezę, że politycy PO umówili się, aby do wyborów parlamentarnych nie wynosić sporów na zewnątrz. Dlatego G. Schetyna broni rząd, wylicza jego sukcesy i jednoznacznie stwierdza, że po wyborach parlamentarnych:

Jeśli wygra Platforma, premierem będzie Donald Tusk, nie ma lepszego kandydata.

Jednak mimo tych deklaracji lojalności wobec premiera, niektóre odpowiedzi wskazują jednoznacznie, że na wiele spraw ma on inne zdanie niż szef rządu. Pytany, czy premier Tusk w sprawie śledztwa smoleńskiego obdarzył Rosjan zaufaniem na wyrost, nie odpowiada zgodnie z obowiązującym w PO dogmatem o nieomylności szefa rządu, lecz stwierdza z dystansem:

Mam nadzieję, że w raporcie ministra Millera znajdzie się rzetelna analiza, czy popełniliśmy błędy w prowadzeniu śledztwa, czy można było inaczej postępować w relacjach z Rosją, czy też zrobiliśmy wszystko co było możliwe.

Zdecydowanie też nie zgadza się z koncepcją, aby w imię dobrych stosunków z Rosją zrezygnować z wyjaśnienia pełnej prawdy o smoleńskiej katastrofie:

Nie będziemy mieli dobrych relacji z Rosją, jeśli nie oprzemy ich na prawdzie. Przykład Katynia pokazuje, że kłamstwo uniemożliwia normalne relacje. Nawet jeśli powody tej katastrofy są bolesne dla Polski czy dla Rosji, to poznanie prawdy jest niezbędne, to jest nasz moralny obowiązek.

Cały wywiad Bogumiła Łozińskiego z Marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną w najnowszym numerze "Gościa Niedzielnego".

http://www.wpolityce.pl/view/7135/Schetyna_przyznaje__Gosciu_Niedzielnym___ten_rzad_reform_nie_przeprowadzi___Jesli_wygra_PO__premierem_bedzie_Donald_Tusk_.html

Brak głosów

Komentarze

Donald Tusk :

---Mój rząd reform żadnych nie przeprowadzi,
będziemy tylko kręcić lody.---

Dobrze, że Schetyna to wydusił z siebie.
____________________________
Prawda ma w sobie znamię trwania i wychodzenia na światło dzienne, nawet gdyby starano się ją skrupulatnie i planowo ukrywać. Kłamstwo zawsze kona szybką śmiercią.- Bł. Ks. Jerzy Popiełuszko

Vote up!
0
Vote down!
0
#409767

"Dobrze, że Schetyna to wydusił z siebie."

Dodajmy, wydusił kontrolowanie... ;-)
A że POwski Titanic tonie, to widać, słychać i czuć.

Pozdrowienia

Vote up!
0
Vote down!
0

Ursa Minor

#409768