Przyćmiła go wielkość Jana Pawła II. Papież Paweł VI zostanie dziś błogosławionym

Obrazek użytkownika Anonymous
Artykuł

Podczas uroczystej mszy z okazji zakończenia obrad synodu biskupów na temat rodziny papież Franciszek beatyfikuje Pawła VI, który kierował Kościołem katolickim w latach 1963-1978 i powołał do życia instytucję synodu. Paweł VI uważany jest za pokornego reformatora i zapomnianego papieża, którego przyćmiła wielkość św. Jana Pawła II. W beatyfikacji weźmie udział emerytowany papież Benedykt XVI.

262. papież, Giovanni Battista Montini urodził się 28 września 1897 roku w miejscowości Concesio koło Brescii na północy Włoch. Jego ojciec, adwokat, później polityk, w chwili jego narodzin był redaktorem naczelnym katolickiego dziennika "Obywatel Brescii". To w tym mieście w 1920 roku przyszły papież przyjął święcenia kapłańskie. Pojechał następnie do Rzymu, gdzie studiował prawo cywilne i kanoniczne na Uniwersytecie Gregoriańskim, literaturę oraz filozofię na świeckiej uczelni La Sapienza, dyplomację w Papieskiej Akademii Kościelnej. Po jej ukończeniu rozpoczął pracę w służbie dyplomatycznej.

Pierwszą jego misją była praca sekretarza w nuncjaturze apostolskiej w Warszawie od czerwca do października 1923 roku. Od 1925 roku był kościelnym asystentem krajowej federacji uniwersytetów katolickich.

U boku Piusa XII

W 1937 roku został mianowany substytutem w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej i w tej roli rozpoczął ścisłą współpracę z ówczesnym sekretarzem stanu kardynałem Eugenio Pacellim. Kontynuował ją także wtedy, gdy w 1939 roku został on papieżem i przyjął imię Piusa XII.

 

Był pierwszym papieżem-pielgrzymem. W kolejnych latach odwiedził Bombaj w Indiach, Kolumbię, Fatimę w Portugalii, Turcję, Ugandę w Afryce. Wygłosił przemówienie na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku.

W 1966 roku po czterech wiekach, nie bez protestów najbardziej konserwatywnej części hierarchii kościelnej, Paweł VI zniósł indeks ksiąg zakazanych.

Chciał odwiedzić Polskę

W tym samym roku, w związku z obchodami tysiąclecia chrztu Polski episkopat chciał zaprosić papieża, ale tylko na Jasną Górę. Biskupi wiedzieli, że władze PRL nie zgodzą się na przyjazd papieża do kilku miast i wielkie uroczystości z jego udziałem. Z kolei Paweł VI podzielił się z prymasem Stefanem Wyszyńskim swymi obawami, czy pierwsza papieska pielgrzymka za żelazną kurtynę nie zostanie propagandowo wykorzystana przez władze komunistyczne. Władze PRL odmówiły jednak wystosowania zaproszenia do Watykanu i to mimo, że Stolica Apostolska poinformowała oficjalnie rząd w Warszawie o tym, że papież chciałby przyjechać do Polski. Jego współpracownicy ujawnili potem, że bardzo mocno to przeżył.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)