Prof. Krasnodębski dla rp.pl

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

Spokój musi panować w Warszawie
(...) Wypadki lotnicze się zdarzają. Nie ma o co robić tyle rabanu. Słusznie Miedwiediew przywołał przywódców znowu bratniej Polski do rozumu. Gdyby samolot nie lądował we mgle, toby się nie rozbił, choć „w zasadzie zła widoczność nie stanowi w nowoczesnej nawigacji lotniczej żadnego problemu” („Der Spiegel”, 12.04.2010). W ogóle nie powinien wystartować. A gdyby Lech Kaczyński nie został prezydentem, do tej pory żyłby spokojnie i szczęśliwe.

Ci, którzy powtarzają ten argument, nie wiedzą nawet, co mówią – zgodnie z tą logiką trzeba by uznać, że są ludzie przeznaczeni do rządów w Warszawie, i ci żyją długo i spokojnie, nawet sądy się ich nie imają.(...)

http://www.rp.pl/artykul/592562_Spokoj-musi-panowac--w-Warszawie.html

Brak głosów