Polska wejdzie do strefy Euro po wyborach w 2015

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

Prezydent będzie konsultował z koalicją i opozycją plan działania zakładający, że decyzja ws. wejścia Polski do strefy euro zapadłaby w 2015 r. po wyborach prezydenckich i parlamentarnych; wcześniej mielibyśmy spełnić niezbędne kryteria - wynika z nieoficjalnych informacji PAP.

Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PAP z Kancelarii Prezydenta intencją Bronisława Komorowskiego jest "oddzielenie procesu przygotowań do wejścia do strefy od procesu podejmowania decyzji o wejściu".

Źródła PAP podają, że w tej sprawie zebrać się ma Rada Gabinetowa, czyli rząd pod przewodnictwem prezydenta.(...)
Zdaniem Komorowskiego, wynika z informacji PAP, rok 2015, czyli rok wyborczy, "to najodpowiedniejszy moment zakończenia procesu uzyskania zdolności do podjęcia decyzji o ewentualnym wejściu do strefy euro". Ta decyzja, na co zwraca uwagę prezydent, zależeć też będzie od wyniku wyborów.(...)

Ponadto Komorowski, wynika z informacji PAP, jest optymistą jeśli chodzi o budżet UE na lata 2014-20 i sądzi, że będzie on zadowalający z punktu widzenia Polski.

Rostowski: jesteśmy gotowi na reformy

Jak ocenił w czwartek minister finansów Jacek Rostowski, Polska przystąpi do strefy euro wtedy, gdy będzie do tego naprawdę dobrze przygotowana. Dodał, że będzie to wymagało dalszych reform, jednak rząd jest na nie gotowy.

"Chcemy przystąpić do strefy euro wtedy, kiedy będziemy naprawdę dobrze przygotowani. To będzie od nas wymagało dalszych reform. Jesteśmy gotowi te reformy stopniowo, nie szokowo, ale stanowczo, konsekwentnie wprowadzać" - powiedział Rostowski w rozmowie z TVN CNBC w Davos.

Dodał, że reformy strukturalne będą wprowadzane, aby Polska mogła skorzystać na przystąpieniu do strefy euro, które w końcu nastąpi. "Po kilku latach, gdy będziemy naprawdę gotowi" - powiedział.

Podkreślił, że Polska jest krajem, który w ciągu pięciu lat kryzysu wykazał odporność i dynamizm, notując najszybszy wzrost gospodarczy w Europie. "W zasadniczy sposób poprawiliśmy finanse publiczne, przeprowadziliśmy daleko idące reformy strukturalne. Podwyższenie wieku emerytalnego nie podobało się, ale było konieczne. To, że Polska gospodarka jest ogniem, a nie płomykiem, na to wskazuje to, co się teraz dzieje. W 2008-2009 wszystkie gospodarki Europy popadły w recesję, a Polska utrzymała, mimo że spowolniła (...), jednak ten wzrost. Teraz utrzymujemy podobny wzrost, prawdopodobnie nawet wyższy, niż w 2008-2009 roku" - zaznaczył.(...)

http://biznes.onet.pl/prezydent-podal-termin-decyzji-w-sprawie-euro,18493,5404454,3030296,43,news-detal

Brak głosów