Niemcy chcą niekorzystnego budżetu dla Polski. Co na to Tusk?

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Notka

Jak informuje "Rzeczpospolita", Niemcy forsują osobny budżet strefy euro. Dla Polski może to oznaczać stratę kilkudziesięciu miliardów złotych - pisze "Rzeczpospolita". Walka o budżet UE ma być ważną częścią wystąpienia, które premier Donald Tusk wygłosi we czwartek lub piątek w Sejmie.

Polska zabiega o to, aby w latach 2014-20 dostać więcej środków niż w obecnym budżecie UE, jednak państwa, które dokładają do unijnej kasy, m.in. Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Holandia i Finlandia, domagają się ograniczenia funduszy spójności.
Pomysł osobnego budżetu strefy euro będzie dyskutowany na szczycie UE 18 i 19 października.

Dziennik podaje, że Niemcy forsują osobny budżet strefy euro. Dla Polski może to oznaczać stratę kilkudziesięciu miliardów złotych. Walka o budżet UE ma być ważną częścią wystąpienia, które premier Donald Tusk wygłosi we czwartek lub piątek w Sejmie.
Jak pisze "Rzeczpospolita", "chodzi już nie tylko o długoterminową wizję rozwoju Unii, ale także o niebezpieczną zbieżność terminów z negocjacjami o właściwym budżecie UE na lata 2014–2020. Tam stawką dla Polski jest nawet 80 mld euro".

Tymczasem "dyskutowany równolegle pomysł osobnego budżetu może zostać wykorzystany jako argument do zmniejszenia budżetu całej Unii".

Ile mogłaby na tym stracić Polska? W latach 2014-2020 nawet 12 mld euro.
Polska jest największym beneficjentem funduszy spójności w obecnej perspektywie finansowej - w latach 2007-2013 otrzymamy łącznie ok. 68 mld euro.

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/niemcy_chca_niekorzystnego_budzetu_dla_polski._co_na_to_tusk_24575

Brak głosów