Niekompetencja i dziwne machinacje rządu przy prywatyzacji resztki Polskiego Cukru

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

W tym roku miała po raz drugi ruszyć prywatyzacja Krajowej Spółki Cukrowej. Sprzedaż akcji rolnikom i pracownikom cukrowni Polskiego Cukru stoi jednak pod znakiem zapytania.

Wszystko przez nierozwiązane kwestie prawne. Okazuje się, że wątpliwości co do procedury prywatyzacyjnej ma Rządowe Centrum Legislacyjne. Prawnicy rządowi uważają bowiem, że nie do końca zgodne z przepisami są określone procedury umarzania akcji KSC należących do Skarbu Państwa. Ministerstwo Skarbu Państwa planuje bowiem, że rząd umorzy najpierw udziały państwa w Polskim Cukrze, a potem zostaną one odsprzedane plantatorom buraków cukrowych i pracownikom cukrowni należących do KSC.

– Jeśli rzeczywiście rządowi prawnicy uznają, że umorzenie akcji jest bezprawne, ministerstwo nie będzie mogło skorzystać z tej ścieżki prywatyzacyjnej i będzie musiało znaleźć inną drogę prywatyzacji jedynej polskiej firmy cukrowej – mówi prawnik Andrzej Piwowarczyk.

Tylko że trudno sobie wyobrazić inny sposób prywatyzacji, który zakończyłby się sukcesem, czyli przejęciem KSC na własność przez rolników i pracowników. Już jesienią br. miał być gotowy prospekt emisyjny, tak żeby w przyszłym roku uprawnione osoby objęły swoje akcje.

Przypomnijmy, że pierwsza próba sprzedaży akcji Polskiego Cukru zakończyła się fiaskiem w kwietniu ub.r. Ministerstwo ją unieważniło po skargach Krajowego Związku Producentów Buraków Cukrowych i związków zawodowych pracowników cukrowni, którzy ostrzegali, że prawa do zakupu akcji są skupowane od niektórych rolników i pracowników przez nieuprawnione osoby. To zaś groziło tym, że w rzeczywistości akcje KSC kupiliby np. ludzie lub firmy podstawione przez zagraniczną konkurencję. W rezultacie stracilibyśmy ostatniego polskiego producenta cukru. I nowy sposób prywatyzacji miał udaremnić realizację takiego scenariusza. Jednak plantatorzy buraków obawiają się, że i tym razem sprzedaż udziałów w KSC może nie zapewnić szczelności tej operacji. Wszystko zależy jednak od konkretnych rozwiązań.

Zapewne wróci też sprawa rozszerzenia prawa do zakupu akcji na większą liczbę byłych pracowników i dostawców buraków, którzy stracili pracę lub kontrakty na dostawy surowca po tym, jak Polski Cukier musiał zamknąć część zakładów z powodu zmniejszenia limitów produkcyjnych przez Komisję Europejską. Ich wnioski w ubiegłym roku zostały odrzucone, teraz mają zostać ponowione.

http://naszdziennik.pl/ekonomia-polska-wies/22469,prywatyzacja-zagrozona.html

Brak głosów