List otwarty do Szefa polskiego MSZ

Obrazek użytkownika Anonymous
Notka

Boże chroń Polskę!

Szanowny Panie Ministrze!
 
Będąc pomnym pańskiej bohaterskiej wręcz postawy, podczas gdy skutecznie powstrzymał Pan inwazję Nocnych Wilków na Polskę, która miała być prowokacją wywołaną pod pretekstem uczczenia pamięci ojców i dziadów, którzy zginęli w gromieniu niemieckiego faszyzmu podczas Wojny Ojczyźnianej.
Jakże podstępnymi okazali się ci szaleńcy, którzy wbrew pańskiej zgodzie odwiedzili Katyń na swoich motocyklach wykutych zapewne w piekle przez samego Stalina i złożyli kwiaty, zapalając przy tym znicze pamięci na mogiłach pomordowanych tam przez NKWD polskich oficerach.
Licho nie śpi, Panie Ministrze i nie minęło wiele czasu, a już mamy do czynienia z kolejną prowokacją ze strony Nocnej Wilczycy, potomkini enesdeapowskiej swołoczy, która mordowała Polaków w polskich obozach zagłady.
Otóż Wilczyca postanowiła oddać hołd w Moskwie przy Grobie Nieznanego Żołnierza i to zapewne temu żołnierzowi, który jak nic mordował naszych oficerów w Katyniu.
My, Naród Polski musimy powiedzieć swoje stanowcze “NIE!” dla tej haniebnej prowokacji.
Należy ponownie połączyć polskie siły patriotyczne w postaci Gazety Wyborczej, Gazety Polskiej, nie wyłączając z tego zacnego grona portalu niezależna.pl i stawić opór tym, którzy niegdyś obrócili Warszawę w perzynę.
Z racji tego, że dobro Polski jest moim życiowym priorytetem, proponuję zamknąć polską przestrzeń powietrzną dla faszystowskiego samolotu z logo Luftwaffe z Wilczycą na pokładzie, zmierzającego prosto na Kreml, w ten sam sposób, jak dokonano tego w przypadku z samolotu z Szojgu na pokładzie, a my już dobrze wiemy skąd on wracał i po co tam był. Na miłość boską, nie pozwólmy zbudzić demonów wszak z niedalekiej przeszłości.
Dzisiaj wiemy, że jesteśmy otoczeni jedynie wrogami i zdrajcami i że  możemy liczyć jedynie  na dzielnych braci z Ukrainy, którzy swoje męstwo i bohaterstwo pokazali niejednokrotnie i wspomnę tu choćby o Wołyniu, a także o Odessie.
Nie mamy co liczyć na nikogo innego, gdyż wiadomym jest, że zdradzono nas o świcie i że Słowacja, która wraz z armią niemiecką najechała nas 1 września 1939 roku, wysyła także delegację do Moskwy. Czynią też tak Czesi i Węgrzy, stąd pozostają nam tylko nasi odwieczni przyjaciele - Ukraińcy. 
Skonsolidujmy swoje siły i starania w kierunku, że gdy przyjdzie Wilczycy do głowy ominąć naszą strefę powietrzną, to niech ukraińska obrona przeciwlotnicza zadziała tak, jak w przypadku samolotu malezyjskiego; och, co za skuteczność?
Gdyby natomiast przebiegłość niemiecka nakazała lot północą, to powinniśmy pilnie nawiązać kontakt z Litwą, pomni tego, jak wspólnie pokonaliśmy niegdyś tych wstrętnych Szkopów pod Grunwaldem. Myślę, że gdyby użył pan swojego dyplomatycznego talentu, to jest jeszcze szansa na to, że uda się nam nawiązać bliski sojusz z Litwą wyliczony na zapobieżenie tej strasznej prowokacji.
Uważam, że taki sojusz polsko-ukraińsko-litewski mógłby być zrębem pod utworzenie w niedalekiej przyszłości Międzymorza, bo przecież pan Friedman ze Stratforu w jednej swoich wspaniałych książek SF wyraźnie daje nam do zrozumienia, że Polska w najbliższych dekadach będzie się rozciągać od morza do morza i że powrót do potęgi jagiellońskiej, to tylko kwestia czasu.
 
Pragnę Panu, Panie Ministrze, serdecznie podziękować, za kroki jakie podjął Pan przeciwko Nocnym Wilkom, a głęboki patriotyzm emanujący z pańskiej postawy nakazuje mi twierdzić, że i tym razem stanie Pan na wysokości zadania i wspólnie z przyjaciółmi z Ukrainy, albo z Litwy uda się nam, Polakom, zapobiec największej chyba w naszych dziejach prowokacji.
 
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)

Komentarze

 

Dziękuję raz jeszcze i szczerze pozdrawiam Pana, Panie Ministrze oraz posyłam panu serdeczne:

Sława Ukrainie!!! Herojom sława!!!  

 

ps.

"znakomity tekst" blogera Jinksa - gorąco polecam:-)))))))

Vote up!
2
Vote down!
0
#1476834