A propos Biura Pomocy Prawnej A. Dudy
Tydzień temu napisałam w "Warszawskiej Gazecie": wymiar sprawiedliwości potrzebuje radykalnych zmian.
W ubiegłym roku „Warszawska Gazeta” wielokrotnie występowała w obronie osób pokrzywdzonych tzw. pomyłkami prokuratur i sądów. Oto krótkie sprawozdanie z wybranych interwencji, obrazujące szokujący niejednokrotnie stan sądownictwa i organów ścigania.
Wygrana walka o jawność postępowania sądowego
Opozycjonista Zygmunt Korus złożył wniosek o odszkodowanie na podstawie ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Sąd Okręgowy w Krakowie, który początkowo prowadził sprawę, utajnił proces powołując się na „niebezpieczeństwo zakłócenia spokoju publicznego, gdyż uzasadnioną jest obawa wywołania różnego rodzaju ekscesów.” Nie podał jednocześnie żadnych bliższych wyjaśnień, skąd wydedukował tą obawę.
Z. Korus nie zgadzał się na bezpodstawne wyłączenie jawności procesu. Kilkakrotnie składał wnioski o wyłączenie sędziów. Były one oddalane bez możliwości ich zaskarżenia. Dwukrotnie pisałam o tej niemiłej sytuacji (w numerze 13. i 16. „Warszawskiej Gazety”). Wobec upartego stanowiska Sądu w wątpliwy sposób utajniającego rozprawę, Z. Korus złożył wniosek o przeniesienie procesu do Sądu Okręgowego w Katowicach.
W dniu 24 kwietnia 2014 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie wydał postanowienie, którym przekazał sprawę o odszkodowanie Sądowi Okręgowemu w Katowicach, mając na uwadze miejsce zamieszkania wnioskodawcy i większości świadków. W ten sposób spór o jawność postępowania sądowego został zażegnany, gdyż w Katowicach proces toczył się jawnie i zgodnie z procedurami. W dniu 30 marca 2015 r. został wydany wyrok, w którym Z. Korusowi przyznano odszkodowanie ponadwukrotnie wyższe niż podczas krakowskiej edycji procesu.
http://rebeliantka.neon24.pl/
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 696 odsłon
Komentarze
Rebeliantki wojna z wymiarem sprawiedliwości
15 Maja, 2015 - 00:14