Lekarz LPR ujawnia, dlaczego zgodził się na rozmowę z "Wprost": "Widziałem szczere łzy Kopacz"

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

Koledzy zarzucili mu, że zdradzając tygodnikowi "Wprost" szczegóły identyfikacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej, złamał tajemnicę zawodową. Dymitr Książek, lekarz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego twierdzi jednak, że jest z siebie dumny. "Niech będzie - dostanę po dupie, ale powiedziałem to, co powinienem, żebym bez wstydu patrzył w lustro. Dumny z siebie jestem, że się odważyłem" - napisał na Facebooku.(...)

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/lekarz_lpr_ujawnia,_dlaczego_zgodzil_sie_na_rozmowe_z_wprost:_widzialem_szczere_lzy_kopacz_

Brak głosów

Komentarze

z szacunku dla P. Kopacz - tej, która była tam dla tych ludzi, a została brutalnie wciągnięta w brudne rozgrywki, u której widziałem szczere łzy i słyszałem jej szloch...

Inwencji już im brakuje. Sawicka, Boni i inni to mogło być dobre 5 lat temu. Odgrzewane kotlety teraz już nie wystarczą.

Vote up!
0
Vote down!
0
#412271