Książka P. Zychowicza "Obłęd '44" jest absurdem i może być szkodliwa dla zbiorowej pamięci historycznej

– tak o książce „Obłęd '44” mówił socjolog dr Tomasz Żukowski

Skąd u byłego doradcy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego tak krytyczne słowa? - Powiedzmy sobie szczerze. To jest publicystyka próbująca zdemontować fundamenty polskiej pamięci zbiorowej. W książce mamy do czynienia z dwoma mitami. Po pierwsze to to, że w czasie II wojny światowej nie należało robić nic. Jest to teza nieprawdziwa. Autor pomija tutaj całą wiedzę nt. historii; tego, że Niemcy przygotowywali plan wschodni, gdzie większość Polaków miała być albo wysiedlona albo zamordowana. Druga nieprawdziwa teza dotyczy z kolei tego, że pod Stalingradem to Niemcy bronili Polski. Ta teza jest absurdalna i szkodliwa – mówił Tomasz Żukowski.

Dodał, że w autor popełnił w książce przynajmniej dwa grzechy główne: pychę i gniew. - W tej publikacji jest wiele krojenia rzeczywistości pod z góry założone tezy. Z całą pewnością jest w niej wiele manipulacji i nie jest to książka wybitna.

Doktor stwierdził również, że książka jest agresywna nie tylko w stosunku do Powstania Warszawskiego ale wobec całego polskiego państwa podziemnego. - Piotr Zychowicz używa słów terror w stosunku do państwa podziemnego, a w stosunku do Niemców słów kontrterror. To absurdalne.

Czym w takim razie można zastąpić książkę Zychowicza, by przekazać młodym prawdę o tamtym okresie? - Jeśli ktoś chciałby kupić swojemu dziecku książkę nt. II wojny światowej to zdecydowanie odradzam publikacje Piotra Zychowicza. Startuje jednak kolejna edycja serialu „Czas Honoru”. To jest lepszy przekaźnik historii dla młodych niż książka Pana Zychowicza – skwitował w Radiu Wnet dr Tomasz Żukowski.

Jakie inne zarzuty w stosunku do książki redaktora naczelnego „Historia Do Rzeczy” skierował Żukowski? Posłuchaj całej rozmowy!

http://www.radiownet.pl/#/publikacje/zukowski-ksiazka-zychowicza-obled44-jest-manipulacja