Krzysztof Feusette: Kiedy "Wyborcza" pisze prawdę?

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

(...)W przypadku tekstu Macieja Stasińskiego, który nazywa mnie „dziennikarskim pałkarzem”, mam inny powód. Młodzieży, uczcie się, jak nie pisać polemik, a jeśli rzucacie obraźliwymi epitetami, uważajcie, by nie wróciły jak bumerang i nie trafiły was prosto w miejsce, gdzie człowiek myślący ma mózg, a redaktor Stasiński... No, dobrze, niech będzie, miał biedaczysko słabszy dzień. Pozwólcie państwo, że zgodnie ze słowami prezydenta, który też był przeciwnikiem żenującej koalicji RAŚ z PO, zastosuję się do jego hasła „Zgoda buduje” i odpowiem Stasińskiemu w sposób najbardziej niewinny, jaki zdołałem wymyślić. Przypomnę starogrecki mit o koszmarnej Meduzie, która miała węże zamiast włosów, a kto na nią spojrzał, zamieniał się w kamień. Dzielny Perseusz wymyślił, że będzie oglądał odbicie monstrum we własnej tarczy i posługując się nią jak lustrem, ściął potworowi głowę. Żaden ze mnie Perseusz, ale niech Meduza wybiórcza zobaczy, jak wygląda.(..)

http://www.wsieci.rp.pl/opinie/cala-naprzod/Kiedy-Wyborcza-pisze-prawde-

Brak głosów