"Każdego dnia trzeba walczyć o niepodległość"
Nie można powiedzieć, że patriotyzm jest przestarzały czy nie modny, a uczy nas o tym historia Żołnierzy Wyklętych i ich etos – mówi dla PCh24.pl Michał Cieślawski, dowódca organizacji Młodzi NSZ w Małopolsce.
Co pociąga młodych ludzi, takich jak Pan, w tradycji Żołnierzy Wyklętych?
Przede wszystkim ich etos. Fascynuje to, że walcząc z okupantem sowieckim, zostali pominięci na kartach historii, na tyle trwale, że mało mówi się o nich także i dzisiaj. Nie są obecni w debacie publicznej, nie ma ich w szkolnych książkach do historii. Myślę, że właśnie to „wyklęcie” pociąga młodych ludzi. Chcemy poszukiwać prawdy, demaskować zakłamania, które są obecne w przedstawianej oficjalnie historii PRL-u jak i III Rzeczpospolitej.
Dlaczego w III Rzeczpospolitej, która ma być podobno państwem wolnym i zupełnie innym niż PRL, o Żołnierzach Wyklętych mówiło się tak mało i nadal mówi się stosunkowo niewiele?
Pan Profesor Leszek Żebrowski zwracał uwagę na ciągłość PRL-owskiej propagandy w III RP. Schematy propagandowe z okresu komunizmu są powtarzane we współczesnej Polsce przez różnych pożytecznych idiotów oraz przez osoby, które, powiedziałbym, dobrze czują się w obecnym systemie i chcą bronić tych ludzi, którzy jeszcze ponad 20 lat temu stali po drugiej stronie barykady.
Jednym z celów organizacji Młodych NSZ, której w Małopolsce jest Pan szefem, jest wychowanie Polaków w przedwojenny duchu. Czym jest ów „przedwojenny duch”?
Przedwojenny duch to pomaganie bliźnim, pomaganie członkom naszej polskiej wspólnoty narodowej. Polega on więc na solidaryzmie społecznym, który lansowały przedwojenne obozy narodowe i inne organizacje patriotyczne.
Poprzez „przedwojenny duch” rozumiemy również obronę polskich wartości, które zamykają się w trzech słowach: „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Wierność tym wartościom sprawia, że jesteśmy Polakami.
Współcześnie panuje przekonanie, że poświęcenie za Ojczyznę jest passe. Jak rozumieć dzisiaj patriotyzm?
Nie można twierdzić, że poświęcenie za Ojczyznę jest czymś przestarzałym i niemodnym. Każdego dnia trzeba walczyć o niepodległość Polski. Szczególnie, że w ostatnim czasie możemy obserwować coraz więcej sentymentów do komunistycznych symboli, czyli symboli naszego zniewolenia. To są pomniki komunistyczne, to chęć ponownego wrócenia postaci krwawego bandyty, jakim był Lenin na cokoły w naszej stoczni Gdańskiej.
Dzisiaj, wbrew pozorom, również stosuje się represje wobec polskich obywateli. Wiem to z autopsji. Jakiś czas temu ABW wkroczyła do mieszkań członków małopolskiego NSZ, w tym także do mojego. Zarzucano nam jakieś związki z Brunonem K., posiadanie broni i próbę wysadzenia dworca PKS. Była to, jak sądzę, sprawa polityczna, która miała na celu zniechęcić mnie i moje środowisko do czczenia pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Co Pan pomyślał o naszym państwie, jego stosunku do tych, którzy dbają o krzewienie polskiej tradycji niepodległościowej, gdy funkcjonariusze ABW wkroczyli rano do Pana mieszkania?(...)
Read more: http://www.pch24.pl/-kazdego-dnia-trzeba-walczyc-o-niepodleglosc-,12882,i.html#ixzz2MWE3x2lN
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 202 odsłony