J. Przystawa. Zmienić ordynację, rozwiązać Sejm!
http://prawica.net/node/19338
Komentarz mój
Polska po prostu potrzebuje głębokiego przewietrzenia klasy politycznej. Aby to zaszło należy zmienić ordynację wyborczą wprowadzając jednomandatowe okręgi wyborcze (JOW). Jeśli się nie zmieni ordynacji to wejdą do Sejmu te same partie, co najwyżej w innych proporcjach i nieco zmienione personalnie ale tylko nieco - jakościowo nic nie ulegnie zmianie, nadal będzie interes partyjny przed interesem Polski i Polaków, niezależnie, która partia dostanie się do koalicji, a która do opozycji.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 843 odsłony
Komentarze
panie Profesorze
13 Października, 2009 - 12:16
pod warunkiem,ze znajdziemy RECEPTĘ
na zakaz "kuPOwania głosow ,dzisiaj w POLSCE ,pieniadze mają
misiaki,schetyny,mira i POdobni im ludzie,l również ludzie,ktorzy
uwłaszczyli sie na POLSKIM MAJĄTKU,w sposob "nieetyczny"
nazwijmy to łagodnie.......a więc jak się ustrzec ...przed OBECNYMI
PRACODAWCAMI i ich "wyborami"?
jest jeszcze jeden PROBLEM,50% społecznestwie mysli,czuje i głosuje
POPEOWSKU,i to jest nasz dramat,przyzwoici ludzie,nie przebija się...
bez wsparcia PRALNII.....przyklad...Buzek, i Sląsk,wstydliwy przykład
gość z drogi
gość z drogi
Drogi Gościu.
13 Października, 2009 - 13:24
Toż przecież JOW i FPTP to najlepsze możliwe sposoby na ukrócenie możliwości płacenia za uchwalanie prawa. Parlament wybrany przez JOW będzie BARDZO DROGI w przekupowaniu - i o to w gruncie rzeczy chodzi. Nie da się zupełnie zlikwidować korupcji, ale da się spowodować, żeby była po prostu ekonomicznie nieuzasadniona - przynajmniej na poziomie Sejmu. A już Sejm powinien zatroszczyć się o brak korupcji w reszcie aparatu władzy.
W tej chwili do płatnego załatwienia ustawy wystarczy znajomość z KILKOMA zaledwie osobami - co ułatwia korupcję w sposób znakomity (no i jak to tanio wychodzi!!!). JOW rozwiązuje właśnie ten problem, o którym piszesz. Przekupienie ponad połowy niezależnych posłów (razem kilkaset chciwych osób) to zadanie ponad siły nawet dużego międzynarodowego koncernu, czy sporego i zamożnego państwa.
A peowskość - no cóż. Ludzie myślą tak, jak myślą. Ale to nie ludzie są "z definicji źli". To struktura państwa jest niewłaściwa. Struktura państwa ma za zadanie działać sprawnie niezależnie od poziomu "jakości" poszczególnych obywateli. Zresztą - nie ufam tłumaczeniom, zakładającym, że ludzie to tępy, bezmózgi motłoch. Takie myślenie to prosta droga do dyktatury.
i ja przed laty
13 Października, 2009 - 14:08
"kleiłam" na necie JOW,az zrozumiałam niestety JEDNO,ze zanim Sejm wyzdrowieje
to wczesniej musi być uleczone Społeczenstwo,ktore glosuje na ten
przyszły Sejm...idea JOW jest piekna,ale dzisiaj mało realna...jesli buzek jest złym przykladem,(ten sam,za czasow ktorego,zniszczono Przemysł Polski)
to dam inny przyklad(przepraszam przyzwoitych Polakow)ale casus stokłosy,sp Sekuły i im POdobnych,to przyklad "wyborcow" wybierających....KORUPCJE i przyzwolenie na nią,dzisiaj do urn pojdą znowu zdyscyplinowani
młodzi"dobrze wykształceni z duzych miast" i starsi'zdyscyplinowani jak zawsze
"towarzysze" pierwsi bo misikoPOdobne obiecają im pracę,a starsi
bo juz TAK mają( jak zawsze wierni swojej partii)pozdr:)
gość z drogi
gość z drogi
Czy ktoś jeszcze pamięta co Tusk mówił o JOW dwa lata temu?
14 Października, 2009 - 06:28
Tak jest. Jedynie JOW są właściwą drogą do naprawy Państwa. Demokracja może nie jest najlepszym sposobem rządzenia lecz niczego lepszego nie wymyślono. To truizm, który należy sobie przyswoić o ile naprawdę mamy zamiar poważnie myśleć o naprawie RZeczypospolitej. Zapewne nawet w systemie z JOW zaistnieje niejedna sytuacja której będziemy musieli stawić czoła, ale będzie to dotyczyło pojedynczych przypadków. I każdy taki przypadek będzie miał IMIĘ i NAZWISKO. Przewaga JOW nad każdym innym systemem jest taka że poseł jest związany z konkretnymi ludźmi z okręgu wyborczego i to przed nimi musi się tłumaczyć ze swoich zachowań W OBAWIE iż w następnym rozdaniu przepadnie. Cała reszta to prosta konsekwencja działania praw demokracji JOW. Nie ma obaw - ludzie tylko z pozoru są bezrozumną masą. Gdyby było inaczej komuna trwała by w najlepsze.
TYLKO JOW!