Cafe Rzeczpospolita - o wściekłości Tuska

Obrazek użytkownika kryska
Wideo
Brak głosów

Komentarze

Lemingi to nie są ptaki, tylko ssaki (wyglądem -coś jak świnka morska). I mają ten obyczaj, że patrza tylko jeden na drugiego i naśladują bezmyślnie. Czyli gdy stado ruszy w kierunku przepaści, to spada w całości. Właśnie ten bezmyślny oprtunizm, to cecha PO.

Ale są też ptaki o podobnej nazwie Flamingi, w odcieniach różu, więc też mogą się kojarzyć z PO.

Vote up!
0
Vote down!
0
#408854

niezle, caly czas sie nabijają :D

Vote up!
0
Vote down!
0
#408856

Być może chodziło o ptaki flamingi? Sądzę jednak, że jakby o nie miało chodzić, to spadając ze skały w przepaść rozpostarłyby swoje skrzydła, no chyba, iż ktoś wcześniej przed skokiem w przepaść obciąłby im skrzydła.

Vote up!
0
Vote down!
0
#408857

w Przepce. Bardzo fajna dyskusja. No i te "bronki". Nie wiedziałem że mozna mówić "bronkami". Bardzo mi się podoba to rozpropagowywanie mowy "bronkiem". Z pewnością przejdzie do klasyki epoki tuskomorowskiej.

Vote up!
0
Vote down!
0
#408858