Maria Dłużewska (współautorka Mgły): Sezon na dożynanie watahy
Niepotrzebnie pan Jan Wróbel, nauczyciel i publicysta, w swoim tekście "Denaturat czerwonoarmisty" ("Rz", 6 maja 2011 r.) przywołał mój film "Mgła", przedstawiając czytelnikom listę – jak zrozumiałam – oszołomskich haseł. Tytuł filmu "Mgła" funkcjonuje w jego tekście razem z "mgłą, Komoruskim, helem, sądem i targowicą". Myślę, że niepolitycznie przywoływać film, którego właściwie nie ma, który funkcjonuje na "marginesie życia publicznego". Tak jak nie ma Ewy Stankiewicz z jej "Solidarnymi 2010" i Joanny Lichockiej, współautorki "Mgły". O sobie nie wspomnę, bo dziedzina filmu dokumentalnego, w której się poruszam, i tak jest niszowa.(...)
http://www.rp.pl/artykul/660445_Autorka_Mgly_o_Ireneuszu_Krzeminskim.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 475 odsłon