Wyszedł Wipler z worka
Gdy pan Wipler odchodził z PiS wielu (po raz kolejny) mówiło o powstawaniu nowej jakości na prawicy. Chwalono młodego gniewnego iż odwraca się od skostniałego partyjnego tworu i będzie budował nową jakość na scenie politycznej. Wielu zachwycało się tym posunięciem jako prawdziwie nowym otwarciem w polskiej polityce.
Jak widać długo nie musieliśmy czekać żeby wyszedł Wipler z worka tzn. szydło z worka jak to mówi stare mądre przysłowie. Otóż pan Przemysław już skumał się z najgorszą częścią naszych gwiazd politycznego firmamentu. Przygarnia z szeroko otwartymi ramionami pod republikańskie skrzydła byłych działaczy Ruchu Palikota z panem Piotrem Baturą na czele.
Tak oto kolejna nadzieja na nową jakość polityki grzęźnie po kolana w szambie brudu ciągnącego się za nowymi postaciami w ugrupowaniu Republikanów. Ta sytuacja sama w sobie również wiele mówi o samej osobie pana Przemysława Wilplera. Jakoś osobiście mnie to wszystko nie zaskoczyło i nie wydaje mi się aby mnie jednego. Wielu przecież już na samym początku samodzielnych działań byłego członka PiS jasno precyzowało że nie warto sobie robić z tego faktu zbyt wielkich nadziei, a jedynie martwić się kolejnym rozbiciem środowisk prawicowych.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1757 odsłon