Bronisław Komorowski był w Warszawie, ale nie znalazł czasu na uroczystości na warszawskich Powązkach. Miał inne plany

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

Na uczestnictwo w uroczystości odprowadzenia na miejsce spoczynku szczątków 83 bohaterów zamordowanych przez komunistyczną bezpiekę nie znalazł czasu prezydent Bronisław Komorowski, który tak często w swoich przemówieniach odnosi się do trudnych okresów historii Polski.

Uroczystości nie zaszczycił swoją obecnością także premier Donald Tusk, który miał na dziś zaplanowaną wizytę w Portugalii.

Jak poinformowała w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl Joanna Trzaska-Wieczorek, dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta RP, „podczas dzisiejszych uroczystości przeniesienia szczątków ofiar do dalszych badań genetycznych na warszawskich Powązkach Prezydent Bronisław Komorowski był reprezentowany przez ministra Olgierda Dziekońskiego, który odczytał list Prezydenta na tę uroczystość”.

Jednocześnie poinformowała enigmatycznie, że „tego dnia Prezydent w Warszawie realizował obowiązki głowy państwa, odbywając wcześniej ustalone harmonogramem spotkania”.

Podkreśliła, że „Prezydent Bronisław Komorowski był obecny na miejscu ekshumacji ofiar terroru komunistycznego, prowadzonych na cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach przez IPN i Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa 17 sierpnia ubiegłego roku. Bronisław Komorowski złożył wówczas kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary stalinowskiej bezpieki. Odwiedził też laboratorium polowe, gdzie rozmawiał z ekspertami przeprowadzającymi ekshumacje”.

W dzisiejszych uroczystościach uczestniczyli m.in. minister sprawiedliwości Marek Biernacki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Krzysztof Kunert, Zofia Pilecka-Optułowicz, córka rotmistrza Witolda Pileckiego, dr hab. Krzysztof Szwagrzyk z IPN, przedstawiciele ordynariatów polowych Wojska Polskiego oraz wspomniany wcześniej minister Olgierd Dziekoński.

– Prezydentura Bronisława Komorowskiego – powiem dyplomatycznie – pozostawia spory niedosyt. Jak widzieliśmy podczas prezydentury Lecha Kaczyńskiego, polityka historyczna, odkłamywanie historii, przywracanie Polakom bohaterów było jednym z najważniejszych filarów jego polityki. Obserwując politykę prezydenta Komorowskiego, widzę, że ta polityka jest inna, że prezydent Komorowski nie przywiązuje do polskiej historii takiej wagi, jaką przywiązywał prezydent Lech Kaczyński – powiedział w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl Adam Kwiatkowski, który w latach 2006-2007 był pracownikiem Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego odpowiedzialnym za przygotowanie wizyt krajowych.

Uroczystości odprowadzenia na miejsce spoczynku szczątków 83 ofiar odbyły się w honorowej asyście Wojska Polskiego, wzięli w nich także udział licznie zgromadzeni warszawiacy, przedstawiciele organizacji kombatanckich, harcerze, uczniowie szkół oraz kibice Legii Warszawa.

http://naszdziennik.pl/polska-kraj/35063,prezydent-mial-inne-plany.html

Brak głosów

Komentarze

wać, w które obrasta. Wsparcie Kremla, dr honoris causa, honorowy obywatel itd., same zaszczyty.

A może lepiej, że ani możeła ani matoła tam nie było ?
Pozdrawiam.
contessa

PS. Ciekawe którego ruska przyjmował w ramach "harmonogramu głowy państwa" ?
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#414380

W wikipedii napisali, że w obecności kata,
krew ofiar wypływa z trumien.
A w RBN nie ma autorytetów, którzy potrafiliby później wytłumaczyć ten fenomen inaczej, niż załącznikiem
do raportu...

My nie milczymy, my rośniemy, zmieniamy w siłę gorzki gniew - i płynie w żyłach moc tej ziemi jak sok w konarach starych drzew. Autor-Yuhma

Vote up!
0
Vote down!
0

Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze

#414381