Ziemkiewicz: Optymizm zamiast rozumu

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

(...)I ta przemożna niefrasobliwość, szalbierczo utożsamiona w dyskursie Partii z optymizmem, to także część dziedzictwa postkolonialnego, jedna z cech postniewolniczej, pańszczyźnianej mentalności, którą przed laty nazwałem „Polactwem" (tak nawiasem − przerwa na reklamę − kolejne, szóste już wydanie „Polactwa" dociera właśnie do księgarń wraz z długo oczekiwanym wznowieniem „Michnikowszczyzny"). Ludzie pozbawieni przez pokolenia wolności nie mają skąd czerpać wzorców zachowania dorosłego, odpowiedzialnego. Wielu naszych myślicieli i artystów ujmowało tę typową dla Polaka postawę beztroskiego kretyna w oskarżeniu o niedojrzałość, w pojęciach „Polski zdziecinniałej" i „życia ułatwionego", ale moim zdaniem dopiero wskazanie na doświadczenie długotrwałego zniewolenia, trwałego wzięcia całych pokoleń pod kuratelę wszechmocnej władzy i na socjal pozwala rzecz na chłodno, bez gniewu zrozumieć.(...)

http://www.rp.pl/artykul/628874,682242-Ziemkiewicz--Optymizm-zamiast-rozumu.html

Brak głosów