Minęło sto dni istnienia rządu premiery Kopacz. Przyznaję się, nie miałem racji. Twierdziłem całe lata,że nic gorszego, głupszego, cynicznego i podłego niż rząd płemieła tysiąclecia nie może Polaków spotkać. Myliłem się. Nieudolność, wyjątkowy prymitywizm, absolutna ignorancja pani premiery są już powszechnie dostrzegane mimo me(n)dialnej zasłony. Przy takiej "szefowej" chłopaki z PO i PSL...