Najlepsze treści blogera

Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Wieczorami sobie dreptam wąskimi korytarzami "Kombatanta". Efekty tego dreptania są mizerne. Ale się poruszam. Za pomocą specjaljego chodzika.
Spotkałem Pana Z. To starsza osoba mieszkająca na moim piętrze. Można by powiedzieć - sąsiad. Zaczęliśmy rozmawiać. Po pewnym czasie rozmowa zeszła na temat jego bezpośredniego sąsiada:
- Chyba nie jest uciążliwy?
- A szlag by z takim człowiekim....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

W więziennej bibliotece pracował pewien gość,, który miał w rodzinie weterana z czasów 2 wojny światowej. Był jakimś ojcem czy też dziadkiem jego żony. Oprócz tego, że ten weteran miał stopień oficerski był i lekarzem. Pisarzem również. Ale ja o jego twórczości nie słyszałem nigdy. Kolega mi wcisnął trochę jego ksiązek. Nie chciałem ich, ale nie wypadało odmówić.
Kiedyś postanowiłem parę...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

W zamyśle było to mniej niż zajęcie tymczasowe. Tylko w celu chwilowego podreperowania finansów. Ale tak jak to z prowizorkami już bywa: często są trwalsze od tego co ma działać "wiecznie". Tak było i tym razem. Miał to być jednorazowy incydent, a stał się sposobem na życie. Na kolejne lata.
Sprzedażą lewych papierosów w Niemczech zajmowali się przede wszystkim Azjaci. Nie wiem jak teraz, ale...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Niektórzy twierdzą, że w roku 2012 nastąpi koniec świata. Do sprawy podchodziłem, delikatnie mówiąc, z wielkimi wątpliwościami. Teraz sprawy przybrały diametralnie różny obrót. Jestem pewien, że koniec świata jednak będzie. Nie dam głowy, że w tym roku, ale na pewno w najbliższym czasie. Wnoszę tak po pewnych symptomach, coś na kształt tego, że wyczuwa się zbliżającą wiosnę.
Nic nie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Chyba przy okazji notki „Kadafi” wspominałem, że publicznie nie wyrażam swoich opinii na tematy polityczne, religijne oraz na temat państwa Izrael i jego obywateli. Bo nie prowadzą do żadnego konsensusu, tylko skłócają.
Nie znaczy to bynajmniej, że nie mam swoich poglądów. Mam. I do tego niektóre są na tyle radykalne, że w niejednej osobie wzbudziłyby sprzeciw i oburzenie. Można więc śmiało...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Kontynuacja

Historia ta jest ściśle związana z historią zamieszczoną w poprzedniej notce zatytułowanej „Złodziej”: jest również nieprawdziwa oraz jest tak jakby jej kontynuacją. Sytuacja była taka: miałem samochód, volkswagena combi. I ledwo nim się poruszałem. O prawie jazdy nawet nie było mowy. Zaledwie parę dni wcześniej odkryłem który manipulator służy do dodawania gazu, a który do...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Nie wiem w ogóle po co istnieją takie więzienia do jakiego trafiłem. Jaki jest ich cel? Czy tylko są potrzebne do statystyki, czy mają na celu dawać miejsca pracy(strażnicy, rozbudowana struktura biurowa, lekarze, pielęgniarki). Może potrzebna jest komuś darmowa i wykwalikowana siła robocza?
W poprzedniej notce o więzieniu wspomniałem o marihuanie, czym naraziłem się na krytykę co niektórych...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Całą noc nie spałem. Myślałem.
Po pierwsze moja mowa. Z powodu choroby jest niewyraźna i czasami niezrozumiała. Gdy chcę mówić wyraźniej to muszę podnieść głos. Odbierane jest to jako krzyki, zaczynam być postrzegany jako osoba kłótliwa. Co mnie jeszcze bardziej stresuje.
Są krótkie chwile, że chciałbym być tak mądry jak moi rozmówcy. Na pewno byłoby mi łatwiej.
Dzwoniłem jakiś czas...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Komentarz pod jednym wpisów: „Włóż ten problem do szuflady z napisem: "przeszłość". Pomyśl. co mógłbyś robić, aby problem cię już nie gnębił. Grasz w szachy? To napisz na NE jakąś ciekawą partię. Graj z nami w szachy. Przyjedź do ludzi na Nowy Świat, posiedź w kawiarni, a ludzie dadzą ci energię do innego życia.”
Z wszystkim co tam jest napisane się zgadzam. Jest tylko jedno „ale”. Cytując...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Była zima. Mroźno. Nawet bardzo. Noc.
Nie ma jednak, że boli. Praca jaka by nie była to jednak zawsze praca. I trzeba być solidnym.
Musiałem zawieść do Niemiec papierosy. Żeby przygotować partię na dzień następny. Droga była oblodzona. Aż w świetle lamp błyszczała. Poprosiłem kierwcę by sprawdził jak bardzo jest ślisko. W tym celu miał lekko przychamować.
Zrobił to zbyt gwałtownie....

0
Brak głosów

Strony