W krytycznych momentach dziejowych otwierają się zwykle przed Polakami dwie drogi, tak to przeważnie opisują, poeci, eseiści, historycy i dziennikarze. Dróg może być oczywiście więcej, ale przyjmijmy, że są tylko dwie. Żadna z nich nie jest ani szczególnie dobra, ani szczególnie zła. Obydwie mają jakieś zalety, ale czyha na nich także mnóstwo niebezpieczeństw. Kłopot tkwi w tym, że trzeba dokonać...