Najlepsze treści blogera

Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Miałem kiedyś znajomego, który, chwalić Boga, na dobre wytrajkotał się z mojego życia. Nazywałem go wybitną przeciętnością. Był to człowieczek niepozornego formatu. Nie szło ani się z nim pokłócić, ani przyznać mu racji: żart brał na serio, a sprawy poważne traktował nadzwyczaj lekko. Jedynie stanem swojej obudowy był nad wyraz pochłonięty.

Szczególnie zajmował się jakością swoich goleni, ich...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Postanowiłem zmienić charakter swoich artykulików, ponieważ na naszym portalu znajduję teksty o wiele lepsze. Wówczas myślę tak: po jakiego grzyba mam wyskakiwać z własnymi? Tym bardziej, że nie lubię psuć czegoś, co idzie w dobrym kierunku. A idzie coraz śmielej i serce mi rośnie, gdy obserwuję poczynania naszych nowych autorów. Od dobrych tekstów można tu popaść w kompleksy, mam jednak...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Bez filozofii nie ma literatury. Filozoficzna, poszukująca i odnajdująca, bo twórcza myśl, statek przycumowany do życia, żaglowiec kołyszący się w przystani, stała więź z otaczającą przeszłością, wyraźna, między i ponad pokoleniowa symbioza ludzkich poszukiwań, azyl, schronienie przed obskurantyzmem i jego wulgarną ofertą, a zarazem ciągłość w zachowaniu tradycji, a zarazem – nieodwracalna miłość...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Platon, Plotyn, co za różnica? Kogo to teraz obchodzi? Kiedyś kursowało tępe powiedzenie: nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera. Nie trzeba było długo czekać, by ukuto następną mądrość: śpiewać każdy może. I to stało się pierwszym przykazaniem transformacyjnej religii: w dzisiejszych czasach każdy może być kim chce. Nie ma barier, hamulców, wszystko jest dozwolone, wszyscy są...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Stylistyczna rozpoznawalność
Słowo, to barometr epoki. Znak triumfu i rozwoju myśli lub jego przeciwieństwo; obserwujemy niepohamowane gdakanie i metodyczne butwienie minionego czasu. Mamy więc zdania cherlawe, dowolne, wydezynfekowane z prawdy i odarte z sensu. I zdania te, o zawartości nie popartej faktami, natomiast hojnie obdarzone domysłami, tak są bezbarwne, że aż nie dają się przypisać...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Od chwili, gdy zostałem szczęśliwym posiadaczem telewizji cyfrowej, moją namiętnością jest oglądactwo programów nadawanych na Historii, Polonii czy Kulturze.

Niektóre z audycji były wtedy trudne do wyłapania: wymykały się moim ochotom na kulturalne dosmaczanie mózgu, gdyż nadawano je w późnych godzinach nocnych, zazwyczaj w porze największej nieoglądalności.

Przeważnie dotyczyły tematów...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Uchodziłem za książkowego mola. Wertowałem wszystko, co wydrukowano. Nie przepuściłem żadnego teksu. Nawet mandaty i miłosne liściki od urzędników, sylabizowałem bez wytchnienia. Teraz jednak porzuciłem przestarzałe upodobania i zostałem - molem internetowym. Nałogowcem.

Nie jestem zgorzkniałym zgredem. Garnę się do ludzi i lubię sobie z nimi pogadać, zagrandzić nieraz, rozruszać szare komórki...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Kultura

Z rodzinnych narad i przesadnych kalkulacji wynika, że Honoriusz jest najbardziej obiecującym kandydatem do odbioru Literackich Wawrzynów Złotego Cielca, jedzie więc do Paryża po aplauzy. Jednak wkrótce okazuje się że zamiast uznania, sławy i worka z pieniędzmi, czeka go żmudna i niewdzięcznej robota.

Na początek wciela w życie historyczne wypracowanie: mozolnie dziergany dramat wierszem pod...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

W myśl piosenkowego stwierdzenia o tym, że śpiewać każdy może, namnożyło się sporo gulgoczących trąb. Za grosz słuchu, podgardlany chryp przypominający astmatyczną wronę, ale cóż za pretensje, ambicje, apetyty!

Duszę by zaprzedał, byle móc wystąpić, zaistnieć, wyrwać się z niebytu i dać upojny głos. Za cenę śmieszności, zrobienia z siebie błazna, daje sobą tarmosić.

Dlaczego? Dlaczego u...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb

Ostatni dzień procesu. Nabita, gwarna sala. Tłum napiera na balustradki. W kącie, czekając na werdykt, siedzi człeczyna. Jemu też udziela się podniecenie. Trudno mu się dziwić. Ostatecznie występuje przed sądem nie po to, by bez przerwy...

0
Brak głosów

Strony