Gdyby ktoś w połowie 2015 roku powiedział mi, że do sejmu dostanie się partia, której członkowie będą prezentować taki poziom, że przedstawiciele Samoobrony i Ruchu Palikota przy nich, to Mensa i pełny Wersal, to serdecznie uśmiechałbym się do takiej osoby, przytakiwał wszystkiemu, co mówi, a jednocześnie szukałbym drogi ucieczki, bo z wariatami nigdy nic nie wiadomo. Do głowy by mi nie przyszło...