|
15 lat temu |
Kuki |
Qrcze, to żeś zabił ćwieka... |
|
obrona energetyczna |
|
|
15 lat temu |
Dixi |
A to żeś trafił w dychę! I to bez przymierzania:) |
|
Ateizm - wyjaśnienie pojecią (ateistom) |
|
|
15 lat temu |
Przychylając się do apelu |
nie wypowiem się "w tym temacie":) |
|
Do wszystkich bloggerów. |
|
|
15 lat temu |
Dixi |
W skrócie: archiwa TVP i PR sprzed 1992 roku ogółowi społeczeństwa zostaną udostępnione do oglądania on-line (lub na życzenie za pomocą sieci teleinformatycznej) za darmo, a tym, którzy wykorzystują je do publicznego odtworzenia lub jako "surowiec" do własnej tówrczości na podstawie płatnej licencji.
Archiwa filmowe (WFDiF i Filmoteka) nie mogą zostać w tak prosty sposób udostępnione bo prawa do filmów są bardziej rozproszone. Część praw jest w ogóle za granicą i tam to dopiero słono sobie życzą za udzielenie licencji... Ale i polskie licencje nie są tanie. Pomijając jakieś narzuty instytucjonalne (może nadęte, nie wiem), to utrzymanie archiwów w dobrym stanie jest naprawdę bardzo drogą zabawką.
A teraz bardziej szczegółowo dla wytrwałych:)
Archiwa w tej chwili są tylko zarządzane przez TVP. Podobno różne ekspertyzy wykazały, ze są własnościa Skarbu Państwa. Prawdopodobnie tak jest, nie mam zamiaru się z tym kłócić.
Skarb Państwa powierzył zarządzanie nimi czyli konserwację, odnawianie, odpowiednie przechowywanie i obrót TVP (i chyba PR - nie jestem pewna). Fakt, że liczą jak za zboże i coś z tym trzeba zrobić.
Archiwa, które podlegają regulacji w tej ustawie to te, które powstały do roku 1992 kiedy to została zlikwidowana Państwowa Jednostka Organizacyjna Polskie Radio i Telewizja. Późniejsze są własnością spółek TVP i PR. Wytworzone przez TVN czy Polsat również są ich własnością lub współwłasnością (do niektórych produkcji prawa mają tez producenci). Jednak i te stare i te mniej stare podlegaja pewnym regulacjom prawa autorskiego czyli przy jakimkolwiek obrocie trzeba uwzględnić prawa twórców (tantiemy).
Projekt prof.Kowalskiego przekazuje archiwa TVP i PR do Funduszu Zadań Publicznych, który prowadzi Archiwum Misji Publicznej i zakłada ich udostępnianie na 2 a właściwie nie wiadomo ilu poziomach. Te główne 2 to:
1. odpłatny obrót archiwami z podmiotami gospodarczymi dla celów ich własnych produkcji i publicznego udostępniania (wszyscy nadawcy, producenci, inni dostawcy linearnych usług medialnych)
2. "nieodpłatne publiczne udostępnienie użytkownikom sieci teleinformatycznych w nielinearnej usłudze medialnej (na życzenie)"
Ponadto Archiwum może:
"1) sporządzać i nieodpłatnie udostępniać opracowania tych zasobów"
" 3) Nieodpłatnie udostępniać zasoby dla celów badawczych, poznawczych lub edukacyjnych i sporządzania opracowań, za pośrednictwem końcówek systemu informatycznego (terminali) znajdujących się na terenie tych jednostek"
"4) lub celach, o których mowa w punkcie 3, nieodpłatnie publicznie udostępniać je za pomocą sieci teleinformatycznej w taki sposób aby każdy w ramach własnego użytku osobistego miał do nich dostęp w miejscu i czasie dowolnie przez siebie wybranym."
Celowo cytowałam konkretne zapisy żeby objawił się profesorski styl zapisów. Ciekawe np.jakie to jednostki miał zespół ekspercki na mysli w ust.3. "Lub celach" świadczy o bałaganiarstwie (no dooobra tu się trochę czepiam, ale o bałaganiarstwie świadczą inne zapisy, o których tu nie będę mówić).
Sami możecie ocenić ile w tych punktach jest furtek i niejasności.
Dalej jest mowa o tym, że Archiwum "ustali i ogłosi" szczegółowe warunki udostępniania zasobów, jak nie ogłosi to można tylko oglądać bez prawa kopiowania, utrwalania, opracowywania, publicznego odtwarzania, itd.itp.
Prawa do publicznego odtwarzania uzyskuje się na podstawie licencji. "Zawarcie umowy licencyjnej może być uwarunkowane uiszczeniem na rzecz Funduszu Zadań Publicznych opłaty, której wysokość będzie uwzględniać udział danego materiału w kosztach zarządzania i gospodarowania Archiwum Misji Publicznej, w tym koszty przenoszenia na inne nośniki. Koszty te Fundusz Zadań Publicznych ogłasza corocznie na koniec pierwszego kwartału danego roku". No i tu może nastąpić duże zdziwienie skoro z tego 1 mld. z VAT chcą finansować licencje programowe dla wszystkich mediów publicznych i niepublicznych, koszty funkcjonowania Funduszu oraz doprowadzić archiwa do formy cyfrowej (to jest dość drogie przedsięwzięcie) i jednocześnie zapewnić właściwą konserwację zasobów archiwalnych. Obawiam się, że licencja może kosztować drożej niż obecnie w TVP. Albo będą brać dodatkowe dotacje z budżetu. Albo... sprzedadzą komuś archiwa bo nie będą w stanie ich utrzymać.
Jest też mowa o tym, że z tytułu odpłatnego udostępnienia zasobów archiwalnych ich twórcy otrzymają tantiemy. Ale z tytułu nieodpłatnego... nie ma mowy o choćby jakiejś ryczałtowej kwocie, o jakiejś stałej umowie z organizacjami zbiorowego zarządzania, nic. Po pierwsze prawo nie zezwala na nieodpłatne udostępnianie dzieła bez zgody twórcy (zwłaszcza, że prof.Kowalski na konferencji prasowej zasygnalizował, że dla własnych potrzeb każdy będzie mógł sobie przerabiać to dzieło jak chce, na jakich zasadach jeszcze nie wiadomo co prawda). Po drugie, co jest może najważniejsze, tantiemy z tytułu archiwów dotykają twórców nierzadko bardzo wiekowych, którzy w większości zaliczają sie do grupy emerytów z najniższym uposażeniem. Więc cały naród ma się cieszyć ich twórczością za darmo, a oni odliczają czy wystarczy im do 1-go.
Sorry, ja to jednak jestem maniaczka... Bardzo przepraszam.
|
|
Kap, kap, płyną przyszłe łzy |
|
|
15 lat temu |
Selekcja |
Zgadzam się z opisanym mechanizmem, ale nie zgadzam się z tezą, że media rządzą.
Gdyby rządziły, mogłyby powiedzieć temu panu (już klawiatura nie chce wpisać nazwiska), "że obraża on swoim zachowaniem mandat posła RP i nie chcą mu robić darmowej reklamy". Jednak nie wolno dopuścić do zachwiania przychylności rządzących bo ucierpią na tym interesy korporacyjne i osobiste.
Media kierują się wyłącznie interesami biznesowymi, osobistymi i grup lojalnościowych. Prywatnym właściwie nie ma co się dziwić, a dziennikarze w nich pracujący... może jakoś inaczej ich nazwać trzeba?
Gorzej z mediami publicznymi. Te teoretycznie powinny dbać o interes Państwa i jego obywateli. Wszystkich. Tyle, że interes Państwa został utożsamiony z interesem rządzącej partii politycznej.
Wspomniał Pan o selekcji tematów, o przykrywaniu ważnych wydarzeń błahymi, ale spektakularnymi.
Mnie, maniaczce medialnej, "doniesiono" o innym przypadku. Ponoć w programie "Teraz my" Jarosław Sellin, uczestniczący w rozmowie o mediach wspomniał, że warto przyjrzec się propozycjom rozwiązań ustawowych w projekcie społecznym (obywatelskim), że niektóre wydają się rozsądne i warte rozwijania. Zapadła cisza w studio i zmieniono temat. Nie jest ważne czy go lubimy czy nie, cenimy czy nie, sam popsuł media publiczne, OK. Ale wywołał temat do dyskusji. Tyle, że nikt jej nie chce. Jest przecież jedynie słuszny projekt.
Najwidoczniej TVN-owi pasują rozwiązania proponowane przez PO. Media dbają o swoje interesy korporacyjne.
Pozdrawiam
|
|
Mediokracja |
|
|
15 lat temu |
Kuki |
dzięki Kuki za cierpliwość w nauczaniu:)
http://www.trybuna.com.pl/n_show.php?code=2009011008
A przy okazji przekopiowuję (no dooobra, trochę podretuszowałam:) ) materiał porównawczy ze strony ustawy obywatelskiej: Główne różnice:
1. KRRiT - projekt prof.Kowalskiego nie zajmuje się tym zagadnieniem, [PO coś dopisała, ale w kwestii KRRiT nie wiem co]; Projekt Obywatelski – tworzy system rekomendacji i weryfikacji kandydatur poprzez publiczne wysłuchania, zwiększający szanse na powołanie profesjonalistów w dziedzinie rynku, roli i obowiązków mediów.
2. Zarząd: PO – po wejściu ustawy zarządy wszystkich spółek mediów publicznych są mianowane przez KRRiT bez konkursu na 4 lata; Ustawa Obywatelska – obowiązkowe konkursy.
3. Finansowanie misji publicznej mediów:
a) PO – procent VAT z rynku audiowizualnego – nie wiadomo jaki procent; VAT jest wartością zmienną, w okresie kryzysu gospodarczego raczej wartością malejącą; VAT z rynku audiowizualnego teraz też trafia do budżetu i jakieś wydatki budżetowe są z niego finansowane; media publiczne będą uzależnione od dotacji rządowych, a więc od kondycji gospodarki i oceny przez rząd „słuszności i poprawności politycznej” programu radiowego i telewizyjnego; przekazywany wyłącznie do Funduszu Zadań Publicznych.
b) Ustawa Obywatelska – powszechna opłata audiowizualna w wys. 8 zł. od każdego obywatela uzyskującego przychody – niezależne od aktualnie rządzącej opcji politycznej finansowanie; stabilność finansowa niezależna od koniunktury gospodarczej, zależna tylko od poziomu bezrobocia; 25% przekazywane przez KRRiT do Funduszu Programów Misji Publicznej, pozostałe 75 % rozdysponowane do mediów publicznych.
c) PO – wyłącznie przez Fundusz Zadań Publicznych: przeznaczony wyłącznie dla nadawców, publicznych i niepublicznych, wykluczający dotacje dla producentów; przejmujący wszelkie prawa do audycji; niejasno uzależniony od KRRiT, niejasność kompetencji, uprawnień, obowiązków i odpowiedzialności, dublowanie zadań z zadaniami KRRiT, a więc konflikt kompetencyjny; państwowy superproducent, zarządzany przez 3-osobowe ciało kolegialne; finansowany z VAT z rynku audiowizualnego.
d) Ustawa Obywatelska – Fundusz Programów Misji Publicznej: dostępny dla nadawców i producentów; dotacje dla audycji spełniających konkretne wymogi przydzielane na podstawie ocen zespołów ekspertów; jednoosobowa odpowiedzialność Dyrektora; finansowanie działalności z 25 % powszechnej opłaty audiowizualnej, z opłat za koncesje, kar, innych opłat; finansowanie obsługi administracyjnej z dotacji budżetowej.
4. Misja – PO: m.in. wykreślenie z misji nadawców publicznych pluralizmu, niezależności, bezstronności, produkcji audycji i obrotu prawami do nich; realizowana wyłącznie poprzez licencje programowe, finansowane z Funduszu Zadań Publicznych. Ustawa Obywatelska – uszczegółowienie misji i rozszerzenie na obsługę widzów niedosłyszących i niedowidzących, ułatwienie dostępu do anten organizacjom pozarządowym i kampaniom społecznym; umocnienie pozycji polskich utworów muzycznych, polskiej twórczości dla dzieci, teatru telewizji, filmów dokumentalnych i in.; wpisanie w misję relacji z wydarzeń sportowych w przestrzeni niekodowanej; Fundusz Programów Misji Publicznej jest dodatkowym źródłem finansowania programów misyjnych wszystkich nadawców i producentów.
5. Licencja programowa – PO: dotyczy wyłącznie programu, a nie audycji; niedookreślona w kwestii nadawców niepublicznych, brak zasad przyznawania; w przypadku nadawców publicznych przymusowa bez gwarancji dostarczenia środków; Ustawa Obywatelska – z powodu innego ogólnego systemu finansowania mediów publicznych ustawa gwarantuje środki na realizację licencji; udzielana wyłącznie nadawcom publicznym bo media niepubliczne mają koncesje; licencja określa minimalne środki na poszczególne rodzaje audycji, a także minimalny czas ich obecności na antenach; określa maksymalny poziom wydatków nie związanych z programem czyli m.in.kosztów administracyjnych.
6. Archiwa TVP i PR powstałe do 1992 r. – PO: przekazuje do Funduszu Zadań Publicznych na niejasnych zasadach; finansowane z tego samego VAT; nie reguluje kwestii praw autorskich do archiwów. Ustawa Obywatelska – nie zajmuje się tym zagadnieniem.
7. W celu realizacji obowiązków Państwa Polskiego wobec obywateli za pomocą mediów publicznych Ustawa Obywatelska przewiduje kontrakty służby publicznej, rządowe i samorządowe, w przypadku kontraktów rządowych finansowane z procentu VAT z rynku audiowizualnego. Projekt PO nie zajmuje się tą kwestią.
8. Publiczne media regionalne: PO – łączy oddziały terenowe TVP ze spółkami radiofonii regionalnej (likwidacja rozgłośni regionalnych), tworząc w ten sposób 16 radiokomitetów; w ciągu 6 miesięcy od wejścia w życie ustawy wszyscy pracownicy oddziałów i rozgłośni zostają zwolnieni i ewentualnie zatrudnieni od nowa przez nowych prezesów, powołanych bez konkursów przez KRRiT; Ustawa Obywatelska – reforma struktur zależy od nowych zarządów wyłonionych w drodze konkursu; rozgłośnie regionalne w celu wzmocnienia mają prawo założyć wspólną rozgłośnie ponadregionalną z udziałem Ministra Kultury.
9. Rada Programowa – PO: likwiduje wszystkie Rady Programowe, powołuje jedną radę centralną dla wszystkich mediów publicznych i nie tylko (Rada Programowa może mieć pośredni wpływ na kształt licencji programowej dla nadawcy niepublicznego); centralna rada programowa liczy 30 osób, wybieranych przez KRRiT spośród kandydatów rekomendowanych przez partie polityczne, związki zawodowe, samorządy terytorialne, kościoły z wiązki wyznaniowe i Radę Pożytku Publicznego (w 50% rządowo/samorządową) i inne organizacje pozarządowe; niejasne procedury wyboru. Ustawa Obywatelska – pozostawia wszystkie Rady Programowe; zakazuje udziału w Radach posłom, senatorom, członkom Rady Ministrów, radnym sejmików wojewódzkich oraz prezydentom i radnym miast wojewódzkich, członkom zarządu spółki oraz kluczowym pracownikom.
I inne.
Właściwie to materiał na osobny wpis...
Pozdr
|
|
Kap, kap, płyną przyszłe łzy |
|
|
15 lat temu |
2 sprawy |
1. Chyba nie sądzisz, że normalny człowiek, który chce zebrać grosz w niedzielę odpuścił by kościoły bez względu na własne poglądy. To zwykła marketingowa technika, którą akurat rozumiem
2. "Jedyną pretensję mam do tych cepów, którzy bez ustanku tłuką ludziom do głów, jacy to Polacy są fajni i jak wielkodusznie potrafią wspierać wielką ogólnonarodową sprawę." Ano gdyby ktoś się pokusił o zestawienie ile rocznie na różne akcje i pomoce społeczne przeznacza przeciętny Amerykanin, Anglik, Francuz czy Niemiec bez tego wielkiego "halo", to mogłoby się namacalnie okazać, że WOŚP jest jedynie okresowym usprawiedliwieniem codziennej polskiej znieczulicy obywatelskiej. Mówią o tym z resztą organizacje pozarządowe, ale tylko w radiu publicznym, które akurat łaskawie nam rządzący chcą zlikwidować (nie byłabym maniaczką gdybym o tym nie wspomniała).
Pozdrawiam |
|
Titanic's Orchestra |
|
|
15 lat temu |
Że się tak wyrażę pieszczotliwie "długa glizda":)) |
Ale takie są najbardziej urocze. Gratuluję serdecznie!:) Moja przyjaciółka prawie rok temu została babcią i jeszcze jej entuzjazm nie minął. Proszę się przygotować:) |
|
Zostałam babcią! |
|
|
15 lat temu |
Budyń78 |
Ty to jesteś mądry człowiek.
Jak tu jestem od 2-3 dni to już drugi raz!:) |
|
Niezrozumiałe nerwy |
|
|
15 lat temu |
Kuki |
Przeczytałam sobie ustawę o wykonywaniu inicjatywy obywatelskiej... Może dlatego strona nie jest jeszcze propagowana.
Pozdrawiam |
|
Kuki podpowiedział |
|