Wszystko da się policzyć...

Obrazek użytkownika maciej1965
Rysunek

Jeszcze jedna impresja powyborcza. Prezydent stwierdził, że kwestionowanie legalności i uczciwości wyborów jest szaleństwem i, że mimo bałaganu "wszystko się da policzyć". Jak widzimy po wynikach, rzeczywiście wszystko da się policzyć. Tylko problem z tym, czy wynik takich obliczeń zgadza się z rzeczywistością...

Bo ja mam spore watpliwości...

 

PS.

  W końcu mały Jaś na palcach może policzyć, że 2+2=5. Jak wszystko można policzyć, to wszystko...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)