Wszystko da się policzyć...
Jeszcze jedna impresja powyborcza. Prezydent stwierdził, że kwestionowanie legalności i uczciwości wyborów jest szaleństwem i, że mimo bałaganu "wszystko się da policzyć". Jak widzimy po wynikach, rzeczywiście wszystko da się policzyć. Tylko problem z tym, czy wynik takich obliczeń zgadza się z rzeczywistością...
Bo ja mam spore watpliwości...
PS.
W końcu mały Jaś na palcach może policzyć, że 2+2=5. Jak wszystko można policzyć, to wszystko...
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 414 odsłon