Przepraszamy za Guy'a...
Niejaki Guy Verhofstadt postanowił okazać się dżentelmenem i w imieniu wszystkich (!) członków europarlamentu przeprosił Różę Thun za słowa Ryszarda Czarneckiego, który za występ w propagandowej antypolskiej produkcji niemieckiej telewizji porównał tą ostatnią z szmalcownikami z okresu II wojny światowej. Łaskawca przeprasza frau Różę za doznane krzywdy, polegające na tym, że musiała usłyszeć o swoim postępowaniu parę słów prawdy.
Niestety, łatwiej mu przyszło przeprosić za cudze słowa, niż przeprosić Polaków za swoje własne łgarstwa i kalumnie. Zapomniał już chyba, że porównał uczestników zeszłorocznego Marszu Niepodległości do faszystów i nazistów. Do Niemców zapomniał porównać, ale wówczas ktoś mógłby sobie przypomnieć, że słowo "nazizm" pochodzi od niemieckiego nazi, oznaczającego jak najbardziej niemiecką partię demokratycznie wybranego przez Niemców w 1933 roku kanclerza Niemiec, Adolfa Hitlera. A słowa "naziści" i "Niemcy" postawione obok siebie, to dziś w UE szczyt braku poprawności politycznej i dowód na to, że się jest nazistą!
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 211 odsłon