Jurrasic POrk

"Przypomnę trochę strasznie dawne czasy. Wtedy, kiedy jeszcze dinozaury były, a ludzie nie mieli strzelb i nowoczesnej broni, która pozwoliłaby ich zabić. Wie pani co robili? Rzucali kamieniami w tego dinozaura. Wiadomo, że od jednego rzucenia na pewno nie padł. Ale jeśli przez miesiąc, dwa rzucali tymi kamieniami, to go na tyle osłabili, że mogli go pokonać".

I to mówi była premier, lekarka,... Czy na medycynie nie uczyli, że człowiek pojawił się na Ziemi grubo po wymarciu dinozaurów?

Poza tym dinozaury to nie PiS, który z chrześcijańską cierpliwością przyjmuje kamienie rzucane w niego przez opozycję. Dinozaur zrobiłby sobie obiadek z rzucającego.