Gadał dziad do obrazu...
PO-KO zorganizowało dla mieszkańców powiatu lubińskiego spotkanie wyborcze. Ludzie spotkali się z... portretem Kidawy Błońskiej! Podczas spotkania powołano komitet poparcia kandydatki, a zakończyło się wspólnym zdjęciem z jej portretem.
Dlaczego taka forma? Może uznano, że portret jest bardziej prawdziwy od oryginału? W końcu grafik nieźle natrudził się z Photoshopem. A może bali się, że kandydatka znowu coś chlapnie i będzie ubaw? A może wobec wcześniejszego ogłoszenia przez sztab wyborczy MKB, że KODowirus (ups, koronowirus) już w Polsce szaleje, ale PiS na razie to ukrywa, uznano, że jest to bezpieczniejsza forma spotkania, niż face to face? Tyle, czy bezpieczniejsza dla kandydatki, czy dla uczestników?
Pojawiły się też żarty, że w ten sposób rozpoczyna się peregrynacja portretu MKB po kraju. Tylko, czy gdyby zgubili portret, to dalej będą wozić same ramy?
PS.
Właśnie zauważyłem swój błąd zarówno w rysunku, jak i w tekście. W obu miejscach zamiast KODowirus napisałem KORowirus. To dość nieszczęśliwa literówka. Już poprawione, ale przepraszam, szczególnie osoby zaangażowane w latach 70-tych w KOR.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 684 odsłony
Komentarze
dobre nie wiedziałem o tym -
3 Marca, 2020 - 09:02
dobre nie wiedziałem o tym - pewnie już się przymierzaja jak to komuchy wielbiły portret lenina, stalina, bieruta i kazdego następnego I sekretarza, tak taraz I sekretarz to kidawa ;)
Ps. chciałem dać 5 ale mnie te "face to face" zbyt mocno razi.
Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)
Face to face....
3 Marca, 2020 - 22:59
A właściwie to o co Ci chodzi z tym "mnie te 'Face to face' zbyt mocno razi"?
Myślałem, że jako człowiek nieobeznany z angielskim strzeliłem w tym wyrażeniu byka, ale sprawdzałem w słowniku i tak się to pisze. Z kolei jeśli chodzi o portret "prawdziwej prezydent", to przyznaję, że podrasowałem go bardziej niż grafik Platformy. Ale chodziło w końcu o satyrę i miało być karykaturalnie.
M-)
Co z tego, że pisownia poprawna,
4 Marca, 2020 - 08:10
kiedy nie po polsku, przecież piszesz dla Polaków. Czy nie można było napisać "twarzą w twarz"? Już nawet Duda gada o jakichś "hubach", a Braun o "ewentach". Już nie mówi się wiedza techniczna, czy jakakolwiek inna, lub technologia, ale każdy gada "know how" (nął- hał) czyli, "wiedzieć jak". Już nie mówi się "nadaje" ale "strimuje" itd. Tak z polskiego języka robi się śmietnik.
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
Widzę, że Roman już bardzo
4 Marca, 2020 - 08:58
Widzę, że Roman już bardzo dobrze Ci to wytłumaczył o co mi chodziło. Ze swej strony dodam tylko ten link, którego najwyraźniej nie widziałeś: https://niepoprawni.pl/blog/solidarnyx/polska-jazyk-trudna-rzecz
Ps. mój brat już nie mówi "zgoda", "umowa" - mówi jakiej pokrętne "deal" - aż mnie na wymioty bierze, bo on ma "deal".
Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)
Dziękuję za odpowiedź.
4 Marca, 2020 - 09:24
W zasadzie macie rację. Z drugiej strony, czasami wtrącenie słów w obcym języku, (szczególnie popularnego zwrotu) daje dodatkowy akcent i podkreśla pewne treści. Stanowi pewien zabieg retoryczny. Kiedyś funkcję taką pełniła Łacina, później język francuski, a obecnie angielski. Mógłbym podawać wiele przykładów. Choćby określenie czegoś wytrzymałego rosyjskim "gniotsja nie łamiotsja" właśnie poprzez skojarzenie z tym językiem daje lepszy efekt, niż użycie tego zwrotu w polskim tłumaczeniu.
PS.
Minusy u Romana to nie ode mnie. Cenię sobie konstruktywną krytykę i z góry za nią dziękuję.
M-)
Masz racje z tym ruskim
4 Marca, 2020 - 09:44
Masz racje z tym ruskim gniotsja ...., jednak na dobrą sprawę nie ma w tym zwrocie odpowiednika polskiego, a poza tym jest uzywane bardzo rzadko i takie coś mogę zrozumieć - jednak obecnie juz w tak wielu kwestiach zastępuje się język polski obcymi zwrotami (i to najgorsze, że w wyrazach, które maja bardzo dobry odpowiednik polski), że już rzygać się tym chce jak sie widzi jak rugują i poniżają nasz język polski - a jak mój brat mówi do mnie "sorki", to mu mówie krótko "wsadź se w dupe te sorki pierdorki", albo mnie przepraszasz albo ściemy walisz...
Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)