Mam pytanie do posła Palikota
Mam pytanie do posła Palikota, który stwierdził, że „największym wilkiem polskiej polityki jest Jarosław Kaczyński” i że wraz z Bronisławem Komorowskim „zastrzeli Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszy i skórę wystawi na sprzedaż w Europie” – czy te słowa odnoszą się do: a. przekonań politycznych Pana Prezesa Jarosława Kaczyńskiego, b. Jego postawy życiowej, c. Jego podejścia do „Tragedii Smoleńskiej”, d. a może Jego wiedzy na temat tego, co dzieje i nie dzieje się obecnie w Polsce za sprawą rządzących? Oczywiście nie spodziewam się odpowiedzi na swoje pytanie, bo nie jestem politykiem i pewnie nigdy nim nie będę, a już na pewno nie będę największym wilkiem polskiej polityki.
Ale choć nie jestem politykiem i pewnie nigdy nim nie będę, a już na pewno nie będę największym wilkiem polskiej polityki, to w większości wymienionych kwestii zgadzam się i popieram Jarosława Kaczyńskiego. Czy w takim razie na mnie też zapolują pan poseł Palikot i pan Prezydent Komorowski?
I czy jeżeli znajdzie się jeszcze ktoś taki, kto utożsamia się w działaniach i poglądach z Panem Jarosławem Kaczyńskim, to on też już ma się zastanawiać, czy grozi mu to samo co Panu Jarosławowi Kaczyńskiemu?
A jeżeli znajdzie się jeszcze więcej (wierzę, że nawet tu wśród Niepoprawnych) takich, którzy popierają słowa lub działania, lub słowa i działania Pana Jarosława Kaczyńskiego, to czy oni też muszą się bać o swoje życie i o to, co stanie się z ich ciałem po takiej śmierci?...
PO PROSTU PYTAM: KTO JESZCZE MA SIĘ BAĆ POSŁA PALIKOTA I PREZYDENTA KOMOROWSKIEGO?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1294 odsłony
Komentarze
Chyba nie "prezydenta",
19 Lipca, 2010 - 17:42
tylko "rezydenta"?;)
Co do reszty - zgoda.
Pozdrawiam
bez kropki :)
19 Lipca, 2010 - 17:50
Kupuję :) Już mi się podoba.Cały czas zastanawiałem się jak powinniśmy TOTO nazywać :)
Pozdrawiam myślących.
Brawo!!!
19 Lipca, 2010 - 18:27
Lepszego określenia nie słyszałem.
Re: Brawo!!!
19 Lipca, 2010 - 18:32
A ja słyszałam: palant. ;-)
@PP
19 Lipca, 2010 - 19:19
Ja dotychczas mówiłam o nim w sposób ogólnie przyjęty tj. "Pan Komorowski". Ale jak już ktoś zatytułwał go prezydentem, to sorry;) skojarzenie narzuciło się samo:).
Przy okazji pozwolę sobie na szybko odowiedzieć "SuperKasiołkowi"- Już gdzieś to pisałam, przytaczajac Krasickiego "Satyra (...) względów się wyrzeka, wielbi urząd, (...) lecz sądzi człowieka". Nic też innego nie robimy. Tj. osądzamy czyny P. Komorowskiego. (Bo nawet nie jego samego, tylko jego czyny.) A że ten ktoś został naszym prezydentem, to nam smutno. A że być może jest rezydentem, to tego też nie można wykluczyć, patrząc na rozwój wypadków.
Podsumowując: ja tam nie widzę tu nabijania się z urzędu prezydenta, tylko ino zjawiska wspomniane wyżej.
A "palant" proszę ja Ciebie, Koleżanko, to taka gra była:) zresztą całkiem fajna. U nas nazywali to też "kiczki". I może stąd powiedzenie, że "ktoś se w kiczki leci"?:) (To tak na wypadek, jakby ktoś się wzdragał pojechać "palantem", albo potrzebował określić czynnosci prezydenta naszego państwa.)
Dzięki za komentarze
19 Lipca, 2010 - 18:54
...tym bardziej, że bardzo cenię sobie komentarze Rospina. Jednakże pozwolę się tutaj, szanowny Rospinie, nie zgodzić. Czy nie uważasz, że im o to chodzi? Właśnie o wyśmianie urzędu Prezydenta, żeby móc go zlikwidować (urząd oczywiście, nie prezydenta:)) i doprowadzić do tego, by rządził niepodzielnie kanclerz. Jeżeli my - myślę o prawicy - będziemy szydzić z obecnego prezydenta, to oni to wykorzystają... przeciwko nam, bo powiedzą: "już nie tylko my (władza) nie chce urzędu prezydenta, teraz nawet opozycja ma już dość tego urzędu", no i... zlikwidują. Oni przecież działają na takiej zasadzie: odwracać wszystko co się da...
Chyba, że my nie mamy chcieć urzędu prezydenta?... (To wtedy przepraszam, że nie myślę).
Natomiast co do mojego wpisu. Nie obrażam się, że tym torem poszła dyskusja, choć nie o to mi chodziło:)
PS.
19 Lipca, 2010 - 19:26
Do Twoich tez się nie odnosiłam, bo cóż tu można dodać do tak jasno wyłożonej sprawy...
Jeśli mogę coś zrobić, to pozwolisz mi wykorzsytać Twój tekst i przesłać mailem to pytanie do naczalstwa PO i P.Paligłupa? Nie wiem, czy to by nie było nadużycie?? Ale pytanie mnie korci.
Pozdrawiam
@ SuperKasiołek
19 Lipca, 2010 - 19:35
Zapewniam Ciebie, i innych piszących:
JESTEM ZDECYDOWANYM ORĘDOWNIKIEM SILNEJ PREZYDENTURY, i władzy wykonawczej PODPORZĄDKOWANEJ.
Jestem pełen szacunku dla URZĘDU PREZYDENTA.
Ale nie pf..rezydenta który techniką oszustw, kłamstw,koterii i zatajania swoich powiązań osiadł na tym stanowisku.
Tym bardziej, iz jeszcze jako p.o. niedwuznacznie dał do zrozumienia,że będzie "rezydentem" obcego państwa, a nie przedstawicielem woli WSZYSTKICH POLAKÓW.
Sam wybrał pozycję wyraziciela woli 25% sekty słoneczkoświatłych.
Pozdrawiam myślących.
@rospin
19 Lipca, 2010 - 19:54
Polemizując z wyrażonym wyżej zdaniem "SuperKasiołka", dodam jeszcze i to (sorry, ale jam enfant terrible od młodości mej wczesnej), że taki otóż. P. A. Hitler został wybrany demokratycznie! A inny pan, eee, znaczy się towarzysz (Stalin) do dziś jest przez dużą liczbę ludzi uważany za męża stanu. Opatrznościowego w dodatku.
Wniosek mam tu taki, że owszem, nie dać "se kalać swego gniazda", to rzecz istotna. Ale nie można też wpaść w drugą skrajność "to prezydent mojego kraju, więc nie mówię o nim źle".
Powiem to inaczej: nie ważne, czy ktoś jest prezydentem, czy sprzątaczką. Pani sprzątająca u nas w bloku odwala swoja robotę na medal, więc jest dobrą sprzątającą. A P. rezydent... cóż... "po owocach poznacie".
Dla powyższych powodów podtrzymuję swoje pierwotne tezy. Takze te, że mówienie prawdy nie może stanowić obrazy, ani też "obrzydzania" (np. urzędu).
@bez kropki
19 Lipca, 2010 - 20:21
Taki wynik,bądź co bądź, powszechnych wyborów, wynika głównie z choroby, która toczy Nasze państwo. W warunkach sprawnego systemu prokuratorsko-sądowniczego, taka kandydatura nie mogłaby zaistnieć.Gdyby jakiś prokurator pomógł naszemu rezydentowi odpowiedzieć choćby na jedno pytanie zadane przez Pana Ściosa, a uwiarygodnione przez Raport Pana Macierewicza, to ten osobnik mógłby co najwyzej być kandydatem do przepustki z ZK.
Wszak od niedawna skazani za przestępstw kryminalne, nie mogą kandydowac.
Pozdrawiam myślących.
Jeszcze raz dzięki
19 Lipca, 2010 - 20:40
Ja po prostu czasami się tak niepotrzebnie naburmuszam, bo wszystko biorę "na poważnie" i odnoszę do siebie a nie do swojej niewiedzy. Choć mam już trochę lat, to - wstyd się przyznać - ale w materii, w której Wy śmigacie z prędkością światła, ja dopiero raczkuję... Po prostu dopiero od pewnego momentu tak naprawdę, a konkretnie od 2005 roku, słucham tych, którzy "tworzą" naszą rzeczywistość i nadziwić się nie mogę, jak wielu ludzi daje się nabrać na te socjotechniczne sztuczki. I tu się zgadzam z Bez kropki. Na moim chanelu zresztą jest wytłumaczenie tego, co zostało pokazane na filmiku. Nie chodzi mi o zatopienie kogokolwiek i czegokolwiek, ale o pokazanie cząstki prawdy o rządzących tak, jak innym wolno było pokazywać zupełnie zmanipulowane oblicze np. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego z szalikiem...
A co do korzystania z zapytania, to jak najbardziej proszę posłużyć się - nawet jako swoim.
Rzeczywiście - ups!
19 Lipca, 2010 - 23:35
Tą moją szczerością znowu będą mogli "pałować"...