Charles Johnson zrywa z prawicą
http://littlegreenfootballs.com/article/35243_Why_I_Parted_Ways_With_The_Right
Ten blog wprowadził mnie do blogosfery...
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 723 odsłony
http://littlegreenfootballs.com/article/35243_Why_I_Parted_Ways_With_The_Right
Ten blog wprowadził mnie do blogosfery...
Komentarze
Czyli mam rozumieć, że to wszystko co jest anty, jest pro?
1 Grudnia, 2009 - 12:47
Czyli osobiste animozje zagrały jedną z głównych ról. Uczciwie mówiąc Charls Johnson z wozu (prawicowego), konoim lżej.
A tak swoją drogą to ciekaw jestem ilu jeszcze mamy prawicowców typy Ch. J.
___________________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Re: Czyli mam rozumieć, że to wszystko co jest anty, jest pro?
1 Grudnia, 2009 - 12:59
Widzisz, akurat tu się z tobą nie zgadzam, bo np. fakt iż Sarah Palin zleciła napisanie pracy facetowi zadającemu się z "white suprematists" mówi sporo sam za siebie.
Chyba że o to chodzi, aby maksymalnie zawęzić bazę wyborczą do samego skraju i popaść w sekciarstwo? Hm?
Ależ DoktorzeNo, mój sąsiad z lewej
1 Grudnia, 2009 - 13:36
.... jest lub był członkiem Northern Alliance (Canada) bardzo prawicowej grupy white supremacits. Bardzo dobry człowiek, wykształcony(phd), żaden facet z nożem w zębach i bombą w kieszeni. Normalny bardzo uczynny sąsiad. A że ma takie czy inne poglądy polityczne? Ma do nich prawo! Jak jest partia marksistowsko-leninowska w Kanadzie to i Northern Alliance ma również prawo do istnienia.
Piszesz o sekciarstwie. O zwężęniu bazy. Czy to oznacza, że wszyscy mają prawo powiedzieć, że jestem prawicą? Jednocześnie nie uznając podstawowych kanonów prawicy? Nie sądzę aby było to najlepsze wyjście. Przecież jest jeszcze centrum, centroprawica.Każdy ma prawo się identyfikować z konkretną grupą, bo moim zdaniem na prawicy zrobiło się coś bardzo ciasno.
__________________________________________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Re: Ależ DoktorzeNo, mój sąsiad z lewej
1 Grudnia, 2009 - 13:45
W takim razie łaskawie cię informuje że pan Johnson to ktoś z centrum, komu z lewicą jest nie po drodze, co nie jest zadowolony z tego, że Partia Republikańska zawęża się po utracie władzy do bardziej wąskiego, prawego skrzydła.
DoktorzeNo
2 Grudnia, 2009 - 06:49
Skoro już mnie łaskawie poinformowałeś. Skoro panu Johnsonowi nie po drodze z demokratami, a i, okazuje się, nie jest mu po drodze z republikanami, nie pozostaje mu nic innego, jak założyć własną partię centrową. I w tym momencie wszyscy będą szczęśliwi.
Osobiście uważam, że partie powinny mieć wyraźną twarz, aby nie było później rozczarowań.
______________________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."