Bareja - Reaktywacja

Obrazek użytkownika Ł-H
Kraj

Kabaret pod nazwą "zamach", którego jesteśmy od wczoraj świadkami, skłonił mnie do pewnej nietypowej refleksji.

Prześmiewczy lud polski wyczuł prowokację i obśmiewa na wszystkie możliwe sposoby; a to "arsenał" zamachowca, a to formowanie grupy zbrojnej przy pomocy Naszej Klasy i FB, a to komediową nierealność zamiarów i poczynań... a w tle funkcjonariusze służb i ich "śmiertelna powaga".

W "zamach" mało kto wierzy - pomijając zwyczajową grupę idiotów, którzy choćby chłopa z kosą na polu pod Warszawą są gotowi "kupić" jako marsz faszystowskich kosynierów Kaczyńskiego na Warszawę - nie wierzą nawet lemingi, bo przecież wychowane na elektronicznych gadżetach i nowoczesnych filmach akcji.

W internecie mnożą się kpiny i żarty z "zamachu", a swój renesans przeżywa sławny cytat z filmu "Miś" Barei, gdzie słowo "miś" zastępowane jest słowem "zamach"

"To jest zamach na miarę naszych możliwości. My tym zamachem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz zamach, przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo!"

Na początku myślałem, że chodzi w nim o wyrażenie stosunku do naszej polskiej - przaśnej i komediowej - rzeczywistości.
Ale wyobraziłem sobie scenę, że słowa te wypowiada w zaciszu swego gabinetu jakiś WIELKI ANIMATOR ze SŁUŻB. "Popatrzcie, jakimi jesteśmy idiotami", mówi...
I pomyślałem sobie, czy nie o to naprawdę w tym wszystkim chodzi?

Już raz się z nich śmialiśmy... Dobre dwadzieścia lat komedii polskiej w PRL-u utrwalało w Nas obraz, że mamy do czynienia z idiotami.
Że mamy do czynienia z towarzyszami "szmaciakami" rządzącymi kolosem na glinianych nogach, gotowym się rozpaść od naszego śmiechu.

Ten się śmieje, kto się ostatni śmieje... Że było inaczej, uświadomił Nas "Okrągły Stół", i to też nie od razu.
To Nam nie jest do śmiechu, ręka w nocniku należy do Nas...

Czy mrugający dziś do Nas z okienka miś, mówiący "patrzcie jacy jesteśmy śmieszni w swej śmiertelnej powadze" chce Nas znowu do czegoś przygotować?

Brak głosów

Komentarze

Zaplanowane, czy nie - skutecznie wbijają nam do głowy, że słowo zamach nie ma racji bytu w Polsce. W dowolnej sytuacji. Trywialny wniosek?
Być może, ale czy przez to nieprawdziwy?

Vote up!
0
Vote down!
0
#308676

pierwszą rzeczą, która się nasuwa w na myśl jest sugestia

"Jesteśmy baranami i nie mogliśmy zrobić takiego zamachu"

Ale to tylko pierwsze/drugie "dno"

Vote up!
0
Vote down!
0
#308677

Wykreślić "takiego", o tym przeciętny Polak niedługo zapomni, i...

Niby wszyscy wiedzą, że Smoleńsk to jedno, a ten pseudo-zamach to drugie... ale jak się ochrzci oba wydarzenia jednym mianem - nastąpi swoista "inflacja" terminu.

Przekaz jest prosty: w naszym kraju zamachów nie ma, a jak są - to żart i operetka, i niepoważne.

Wygląda wrecz kretyńsko i prymitywnie, jak się przyjrzec bliżej. Ale propaganda zawsze operuje skojarzeniami, kalkami i hasłami.

Czy to zamierzony do końca efekt - nie wiem. Ale wiem, że już staje się on faktem, na naszych oczach.

Vote up!
0
Vote down!
0
#308681

Pozdrawiam!

Vote up!
0
Vote down!
0
#308692

A może by tak po prostu ciachnąć brzytwą... Ockhama?

Nie czuję się odpowiedzialny za to, że znaczna część społeczeństwa kupuje kit. Mogę tylko próbować uświadamiać owej części, że kupuje kit. Uświadamiać w małej, dostępnej mi skali...

A nie jest to niestety skala "na miarę naszych potrzeb i możliwości"... ;-)

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#308679

pozwalające mu odreagowywać, sprzeciwiać się, a nawet walczyć; śmiechem, kpiną, satyrą.
Dziś jestem świadom, że nawet takie zjawiska można "wywoływać" na życzenie.

I weź teraz zawróć takiego, który ma się za już zawróconego :)

Również pozdrawiam!

Vote up!
0
Vote down!
0
#308682

Historia misjonarstwa zna wiele przypadków zawracania zawróconych. Vide konkurencja misji katolickich i protestanckich ;-)

Potem tubylcy przechodzili zwykle do etapu ruchu narodowo-wyzwoleńczego. Z tym, że najczęściej byli to tubylcy wykształceni i uformowani przez kolonizatorów... ;-) / :-(.

Vote up!
0
Vote down!
0
#308684

tym wszystkim "kaman" :)

A do tego zawsze najlepiej nadają się starzy "jajcarze ze wspólnego ogniska" :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#308691

Myślę, że ten "hit madialny" puszczony zostanie w zapomnienie podobnie jak rewelacja, że Papałę zamordował zwykły złodziej samochodów, a Olewnik sam sie zamordował i własnoręcznie zakopał owinąwszy się wcześniej siatką metalową. Nie wkurza mnie, że nas okłamują, ale że robią to tak prymitywnie, że to obraża moją (i pewnie nie tylko moją) inteligencję. Czy już wszyscy inteligentni ludzie uciekli z "okolic władzy"?

Vote up!
0
Vote down!
0

Anka1

 

#308680

I nie robił z nich imbecyli,to wróg który nie cofnie się przed niczym,a zabicie człowieka to dla nich prosta sprawa,to ludzie inteligentni i dla tego mamy z nimi duże problemy,oni nie są medialni,rządzą za pleców takich tępaków jak bul,a co nie którym się zdaje że oni tacy jak bul

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#308730

Analizując wszytkie media i podane prawdopodobne fakty
ja jestem za tym że to następna celowa lipa polityczna.
Gra wstępna do przygotowania społeczeństwa aby wyrażało aprobatę na głębszą inwigilację przez służby specjalne.
Główni recenzenci w mediach , dawni emisariusze PRL.

Vote up!
0
Vote down!
0
#308726

...Pomyślałem sobie koniec takiego życia. Wyrwałem go w zapale i wyrzuciłem przez balkon, leciał chwilę. Nic go nie mogło uratować, bo to ja ściskałem jeszcze w ręku pilota. Szast, prast, jeb. Pisdło, gwizdło, para buch. A pilota roztrzaskałem na sam koniec. Jak Kość! Na złość! Tak ta rewolucja się zaczęła, działa, dzieje i zadziewa. Ziewa. Za sprawa panaceum, pana dzieja. Ziewa. Ziewa. Ziewa. Choć jeszcze wciąż na całym świecie telewizja okrada widzów z ich własnej osobowości, obdziera. Choćby wydawałby się inaczej. A teraz…uwięziona w złej ciemności szuka światła jak wolności, choć promyczek ujrzeć pragnie nim na zawsze spocznie na dnie beztroskiego mroku.

Alef Stern

Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie...(Mt.13-14)

Vote up!
0
Vote down!
0

Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie...(Mt.13-14)

#308750