Protokoły przesłuchań Stefana Myszkiewicza Niesiołowskiego z 1970 roku
"Pragnę jeszcze wyjaśnić, że pozyskałem, wiosna 1969 roku, jako członka naszej nielegalnej organizacji również Elżbietę Nagrodzką, zam. w Łodzi przy ulicy.."
Administracja salonu24 usunęła wczorajszą notkę znanego blogera wskutek tajemniczej interwencji. W notce był link do protokołów przesłuchań z 1970r.
Można je teraz znaleźć pod poniższym adresem:
http://www.scribd.com/doc/58939179/niesiolowski
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 8296 odsłon
Komentarze
Koszmar.
29 Czerwca, 2011 - 14:17
Lepiej nie komentować, te materiały mówią same za siebie.
Muldi
Muldi
protagoras!, Stefan obrzydliwa kapusta, nawet narzeczoną sypał
29 Czerwca, 2011 - 14:41
Ona cały czas szła w zaparte, a ten obrzydliwy typek sypał!
Igor walczy z cenzurą, ale nie na s24!
pzdr
antysalon
Jak każdy gudłaj...
29 Czerwca, 2011 - 14:43
i ten zasłużył na największą pogardę!. Etyczno moralne, dno!...
Pogarda.. ?
30 Czerwca, 2011 - 00:16
..zasłużył na największą pogardę
- na kulę w łeb ! a nie pogardę...
wp
wp
A ja się zastanawiam, po co szajbusie przyszedłes tu komentowac?
30 Czerwca, 2011 - 00:40
Dzisiaj notkę z identycznymi pogrózkami wobec Macierewicza powieszono w Sralonie na SG, więc może tam sie udasz, by sie swobodnie wyprożnić.
Będziesz sadził tam placki, za co w nagrode wylądujesz na SG w najbardziej promowanym miejscu.
Owy . POci się strachem ..
29 Czerwca, 2011 - 15:30
DEDAL
Niesiołowski to zlepek schizy - strachu, plucia sprzedawczyka . niedorajdy emocjonalnego , jak mawiał mi dziadek -nigdy nie zajmuj się gnojem , smród lubi zostawać w ubraniu....ja dodam :jest obornik użyteczny , ale jest i gnój PosPOlity- naszej Polityki ....
Pozdrawiam
DEDAL
Nie jestem odważny!
29 Czerwca, 2011 - 17:16
wiecho22011.06.29 17.05
Bo się boję bać!Strach przed strachem to jest mój największy problem. Nie wiem, jak bym się zachował w obliczu przesłuchujących mnie esbeków. Na milicji byłem przesłuchiwany tylko raz w życiu,jako świadek w sprawie
wybryku huligańskiego mojego kolegi.Nie wymusili na mnie
żadnych zeznań i na wstępie postraszono mnie rutynową formułką, że muszę mówić prawdę bo tam jakieś sankcje.Ale od
samego początku nie dałem się wrobić w jakieś zeznania i nie
zeznawałem nawet przed sądem jako świadek.Od razu uznali,że
nie będzie ze mnie żaden świadek!W esbecji mogłaby mnie
załamać tylko groźba zabicia rodziny. Tortury?Bicie?
Chirurg łamał mi rękę na żywca, ani jęknąłem. Wszystkie prawie zęby sam sobie wyrwałem. Miałem czyraka:sam....a co
tam będę pisał. Człowiek odważny to nie ten co się nie boi!
Odważny to ten, co umie przezwyciężyć strach. Ten, co się nie boi to po prostu głupiec! A wracając do Niesiołowskiego!
Tchórzliwy mały człowieczek, który nienawidzi tych, którzy byli choć trochę dzielniejsi od niego. Dotyczy to wszystkich TW, którzy tak mocno krytykują lustrację. Przecież prawdziwą odwago wykazują się ci, którzy zdradzili, a potem przyznali się i wyrazili skruchę i usunęli się w cień! A do tej pory ilu takich było?!
wiecho2
Re: Nie jestem odważny!
29 Czerwca, 2011 - 20:01
Gdy mnie zgarniali do pałacu Mostowskich to już wiedziałem że mnie wydał kolega z mojej grupy. On też pękł na pierwszym przesłuchaniu ale na tyle był uczciwy że wydał tylko mnie jako swojego bezpośredniego zwierzchnika i nikogo więcej choć znał sporo osób. Powiedział że ulotki dostawał ode mnie i je podrzucał albo wieszał na tablice ogłoszeń gdy nikt go nie widział. Gdy go wypuścili to natychmiast powiadomił innego mojego kolegę a tamten mnie. Nie życzę nikomu tego wrażenia jakie w tamtych czasach było podczas wielogodzinnych przesłuchań kolejno u różnych "złych" i "dobrych" SBków. Na sam koniec (już późnym wieczorem) był pułkownik "dobry wujek" który namawiał do podpisania współpracy i innych "nieszkodliwych" kwitów a po odmowie proponował paszport "w jedną stronę" dla całej rodziny. Trzeba było być twardym człowiekiem żeby nie pęknąć. Dlatego tym większy mam szacunek dla kobiety która potrafiła tak długo się trzymać.
Szacunek dla owej Pani ale wyrazy współczucia
29 Czerwca, 2011 - 20:13
gość z drogi
bo dotknęło Ja cos najbardziej Obrzydliwego
re nazwiska,od dawna zastanawiam sie dlaczego się do niego nie przyznaje ?
gość z drogi
Prosze te papiery skojarzyć ze sceną z filmu "Nocna Zmiana".
29 Czerwca, 2011 - 20:46
Jest to dyskusja na zywo w studiu wiadomosci TVP, prowadzący to obecny europoseł PO, dyskutanci: Niesiołowski i Jan Rokita z UW, który w ostatnim zdaniu grozi palcem Niesiołowskiemu, że są tam takie a takie materiały, które mogą uderzyc w każdego, także w Niesiołowskiego.
Ma on na myśli dokładnie te materiały.
Doskonale ilustrują obłudę Rokity, który jest z tymi materiałami doskonale zaznajomiony, a jednoczesnie jest przeciwny ich ujawnianiu.
Re: Prosze te papiery skojarzyć ze sceną z filmu "Nocna Zmiana".
29 Czerwca, 2011 - 22:09
Wszyscy, którzy albo są umaczani w współpracę, albo mają wiedzę na ten temat są i będą zagorzałymi przeciwnikami lustracji. Pierwsi wiadomo z jakiego powodu, a drudzy mając przeświadczenie o posiadaniu wiedzy niedostępnej dla maluczkich, mając możliwość zastraszania przez ujawnienie faktów, mając możliwość wpływania na postępowanie pierwszych, w naszych chorych realiach nigdy nie będą chcieli podzielić się swoją wiedzą z, bez obrazy, motłochem. Wydaje im się, że jesteśmy pionkami w ich grze, na ich szachownicy, na ich zasadach. Tak niestety skończył rząd Olszewskiego, ale ta gra na ich warunkach musi skończyć się prędzej czy później, ludziom otwierają się powoli oczy.
germario
"Do bez-tęsknoty i do bez-myślenia,
Do tych, co mają tak za tak - nie za nie,
Bez światło-cienia...
Tęskno mi, Panie..."
CKNorwid
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!