Kto podpalił Ukrainę ?
W dyskusji proroczo pokłóciłam się z mistrzami. Putin zaskoczył wszystkich, więc i naszych mistrzów troszkę tylko wywiódł w pole. Byłam i w Gruzji i na Majdanie oraz na Krymie w gorących momentach. Na własne oczy widziałam sowiecką dzicz w akcji... po takim doświadczeniu trudno mnie zwieść tanią putinowską propagandą.
Link:
http://naszeblogi.pl/44434-kto-podpalil-ukraine
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 498 odsłon
Komentarze
No i sprawdziło się!
4 Stycznia, 2015 - 18:11
Jeśli się wie, z kim ma się do czynienia, to tak jak Ula pisała prawie rok temu, wiadomy jest scenariusz! Większość wie z kim się tańczy, tylko ten rżad jest cofnięty w rozwoju!
viki
Masz nosa!
5 Stycznia, 2015 - 10:46
Ja wówczas byłem zauroczony oddolną inicjatywą Ukraińców. Bo znam wiele tak przyzwoitych Ukraińców, że tylko Polakom tego życzyć.
Serdeczności
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@Ula Ujejska ....
5 Stycznia, 2015 - 11:23
... witaj Ulo/U !
Dzięki za link. Znakomity wpis , no i te perełki- komentarze.
Tam napisałaś jedno znamienne zdanie, które chętnie bym"wdrukował" w móżdżek kilku osobom- zwłaszcza jednej "walecznej"/niepoprawnej :
>>>>>
Putin nie jest szaleńcem ?
Otóż ruski bandyta jest wyrachowanym nieprzewidywalnym psychopatą.
Ja dodałbym, że jest gorszym psychopatą od tej swołoczy, która mordowała Polaków Wołyńskich
ukłony !
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jestem dumny z pracy polskich Leśników .
Nie dla grabieży , naszego Narodowego Dobra - Lasów Państwowych !
Maruś
5 Stycznia, 2015 - 13:01
Dziękuję :)
Swołocz która mordowała Polaków na Wołyniu miała swoje inspiracje od tych, którzy niewolili i nas i Ukraińców. Dziel i rządź - tym kierowało się od wieków prusactwo i carat a później komunizm i hitleryzm.
Jazgdyni
5 Stycznia, 2015 - 13:06
I może się zdziwisz, ale od moich ukraińskich przyjaciół słyszałam na Majdanie coś, z czego poczułam wielką dumę: Bierzemy dziś przykład z Polaków !
@Ula Ujejska
5 Stycznia, 2015 - 14:02
Wcale się nie dziwię.
Oberwałem swoje w siedemdziesiątym, co niedawno opisałem i też jestem z tego dumny.
Pzdr
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.