MATERIAŁY BARDZO PRZYDATNE DO CZYTANIA POSZCZEGÓLNYCH ROZDZIAŁÓW EWANGELII cz.8

Obrazek użytkownika Jacek Mruk
Świat
Ewangelia według św. Marka rozdział 1 > > Witam was wszystkich. Rozpoczynamy naszą drogę poprzez Ewangelię św. Marka. Jesteśmy w jej pierwszym rozdziale. Marek od razu przedstawia nam szczególnego Jezusa. Czytając pierwszy rozdział widzimy Go jako tego , który czyni wiele różnych rzeczy. Można powiedzieć, że jest bardzo zajęty. Jezus zaczyna przepowiadać, powołuje uczniów i od razu rozpoczyna swoją misję: uwalnia opętanego, uzdrawia teściową Szymona i chorych, a w końcu trędowatego. Marek przedstawia Jezusa, który oddaje się modlitwie oraz nauczaniu, Jezusa, który okazuje współczucie swoim uczniom i wszystkim chorym. Marek ukazuje Jezusa autentycznie zainteresowanego innymi i aktywnego. My też powinniśmy tak postępować. Powinniśmy być ludźmi aktywnymi, którzy głoszą słowo Boże, okazują współczucie chorym i oddają się modlitwie. W centrum działalności Jezusa jest misja i modlitwa. To jest nasze życie. Takimi powinniśmy być, ponieważ przybliżyło się królestwo niebieskie. W ten sposób Jezus rozpoczyna swoje przepowiadanie. > Czytamy o tym w wersecie 15: „Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!". Również dzisiaj królestwo niebieskie jest blisko, jest tutaj pośród nas. Mamy dawać świadectwo nim, o królestwie, które identyfikuje się z Jezusem. Dzisiaj Jezus jest blisko człowieka. Jest tutaj z nami. Jest to rzeczywistość żywa, której możemy doświadczać. A zatem musimy świadczyć o Jezusie, rzeczywiście głosić, że rozwiązaniem dla nas jest uwierzyć w Niego i nawrócić się. Ten sam Jezus również dzisiaj powołuje uczniów, uwalnia tego, kto jest niewolnikiem, kto jest więźniem jakiegokolwiek ducha i wszelkiej choroby. Również dzisiaj Jezus współczuje chorym i uzdrawia ich. Ten sam Jezus usuwa dziś każdą gorączkę, która nas trapi. Gorączkę spowodowaną grzechem, którą możemy nazwać smutkiem, depresją, niepokojem, skąpstwem itd. itd. Ten sam Jezus uwalnia wszystkich uciśnionych. Jest to ten sam Jezus, który spotyka się z trędowatymi, który mówi każdemu z nas: „Tak, chcę. Bądź uzdrowiony". Jakie to piękne, że Marek przedstawia nam Jezusa aktywnego w taki sposób. Wielu ludzi biegło do Jezusa, ponieważ widzieli Go żywego. Jeśli dzisiaj chcemy, aby ludzie biegli do Niego, musimy ukazywać` żywego Jezusa, który działa. Jak działa? Nie czyni nic innego poza głoszeniem i dawaniem świadectwa o tym, że królestwo Boże jest tutaj między nami. W wersecie 22 właśnie o tym czytamy: „Zdumiewali się Jego nauką: uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę". Jezus działa z autorytetem. Takimi mamy być, aby ludzie biegli, ale nie do nas, lecz do Tego, o którym świadczymy. Innymi słowy, mamy dzisiaj być takimi jak Jan Chrzciciel. Jestem przekonany, że obecnie bardziej niż kiedykolwiek jest czas Jana Chrzciciela. Papież wzywa wszystkich do nowej ewangelizacji, do nowego przepowiadania. Dzisiaj bardziej niż w jakimkolwiek innym czasie, potrzeba Jana Chrzciciela, który głosi Mesjasza. Właśnie Ewangelia Marka zaczyna się od opisu misji Jana > Chrzciciela, posłańca, który idzie przed Mesjaszem i głosi, że Mesjasz przychodzi, aby chrzcić Duchem Świętym. W wersecie 1 jest napisane: „Początek Ewangelii o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym ". Ten początek Ewangelii zawsze poprzedza Jan Chrzciciel. Bracia, musimy być takimi jak Jezus. Musimy postępować tak jak On, ale przede wszystkim musimy być posłańcami, którzy stoją przed Jezusem, który przychodzi, aby ustanowić królestwo Ojca. Musimy być Janem Chrzcicielem, musimy być tymi, którzy idą przed Panem i przygotowują drogę. Musimy być ludźmi, którzy wołają, którzy nie boją się głosić prawdy bez względu na to, czy nas słuchają czy odrzucają. Mamy mówić: „Przygotujcie drogę Panu”. Przygotowujemy drogę głosząc, ewangelizując, modląc się, tak jak modlił się Jan Chrzciciel, jak modlił się Jezus. Twój krąg biblijny jest Janem Chrzcicielem, ponieważ w twoim domu głosisz, pomagasz uwierzyć. W domu na kręgu, człowiek nawraca się. W domu modlimy się, przygotowujemy drogę dla Pana i prostujemy ścieżki. A zatem raduj się, ciesz się, ponieważ Pan cię wybrał jako Jana Chrzciciela. W ten sposób możemy uczestniczyć w tym, co jest napisane w wersecie 11: „A z nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie". > Ty jesteś moim umiłowanym synem, w tobie mam upodobanie. Jakie to piękne, że możemy oglądać to doświadczenie, tak jak je widział Jan Chrzciciel. W twoim domu musi wydarzyć się to, co wydarzyło się nad Jordanem: zstąpienie Ducha Świętego na braci. Co mamy czynić? Głosić i modlić się, a Jezus się objawi. Ewangelia Marka jest cudowna, ponieważ wyraża to, kim powinniśmy być. Przed cudami Jezusa jest orędzie Jana Chrzciciela. Ty jesteś Janem Chrzcicielem. Zatem bracia i siostry dziękujmy Panu, czytajmy pierwsze wersety i prośmy Pana, aby dał nam dar bycia takimi jak Jan Chrzciciel, który był posłańcem, który szedł przed Nim i wołał: „Nawracajcie się i wierzcie”; który się modlił i wskazywał na Jezusa - Syna Bożego. > AMEN > > > Ewangelia według św. Marka rozdział 2 > Jesteśmy w drugim rozdziale Ewangelii Marka. Od razu znajdujemy tu Jezusa, który przebywa w pewnym domu i naucza. Albo lepiej, Jezus był zmuszony do nauczania. Kiedy przeczytamy pierwszy werset drugiego rozdziału, widzimy co następuje: „Gdy po pewnym czasie wrócił do Kafarnaum, posłyszeli, że jest w domu". Jezus był w domu. Co człowiek robi w domu? Odpoczywa, śpi, spotyka się z przyjaciółmi. Myślę, że Jezus powracał zmęczony i mówił: „Wreszcie, w domu”. Ale ludzie dowiedzieli się, że był w domu. Słowo Boże mówi, że było tak dużo ludzi, że nie było już miejsca nawet przed drzwiami domu Jezusa. Zaczął On nauczać. Ludzie dowiedzieli się, że był w domu. Jezus był już znany, ponieważ mówił z autorytetem. Jezus uwalniał z chorób, uwalniał ze złych duchów, ale przede wszystkim udzielał przebaczenia. Udzielał pokoju, który pochodzi z przebaczenia i z komunii z Bogiem. Zatem ludzie szukali Go, bo potrzebowali przebaczenia, pokoju z Bogiem. Ludzie potrzebowali uwolnienia, ponieważ Bóg stworzył nas abyśmy byli wolni. Ludzie mieli potrzebę usłyszenia słowa, które dotyka serca, które wskazuje dalszą drogę. A zatem, ponieważ ludzie wiedzą, że Jezus jest w domu, zlatują się jak muchy. Nie parę osób, ale całe mnóstwo tak, że nie było już miejsca. Natomiast Jezus, który chciał sobie zrobić trochę wakacji, musi znów pracować i zaczyna głosić słowo. Twój dom, w którym jest krąg biblijny, jest jak ten dom, gdzie jest Jezus. Jest On tak bardzo obecny, że renoma twojego domu przyciąga ludzi. Aby twój dom przyciągał ludzi, musi w nim być obecny Jezus, ale taki Jezus, jaki jest opisany w pierwszym rozdziale Ewangelii Marka: Jezus, który jest aktywny. Wtedy ludzie przyjdą. Ukazuj żywego Jezusa, a ludzie będą przychodzić, ponieważ mają potrzebę spotkania żywego Jezusa. Zostaliśmy stworzeni dla Boga, a nasze serce jest niespokojne dopóki nie spocznie w Bogu. To jest prawdziwy powód, dla którego ludzie przychodzą do Jezusa. Wielokrotnie nie są tego świadomi. Przychodzą przede wszystkim dlatego, że zostali stworzeni dla Boga. Zaś tego Boga może nam dać tylko Jezus. On, który jest Synem Bożym. On, który jest Bogiem. On, który dał życie za każdego z nas. W twoim domu ukazuj żywego Jezusa, a ludzie przyjdą. Tak, przyjdą. Nie bój się. Powoli, powoli zacznie On być znany. Jeśli Jezus jest w twoim domu, nie martw się, ludzie przyjdą. Ludzie potrzebują Jezusa. Musimy otworzyć nasz dom, otworzyć go i pozwolić Jezusowi mówić o królestwie niebieskim. Nie przestawaj głosić Słowa Bożego, a ludzie przyjdą. Tu, w tym domu w Kafarnaum, w pewnym momencie zaczynają rozbierać dach. Zaczynają robić otwór w dachu, a następnie spuszczają przez Jezusa paralityka. Tak powinno dziać się też w naszym domu. > Dach naszego domu musi być odkryty. Musimy przyjmować wszystkich, którzy są w potrzebie. Musimy pozwolić choremu i temu, który jest w jakiejkolwiek potrzebie, wejść do naszego domu. > Bóg dał nam dom, aby stał się miejscem gościnności. Róbmy wszystko, aby nasz dom był otwarty, aby ludzie potrzebujący Jezusa mogli do Niego przyjść. Przez ten dach spuszczają paralityka. Jezus widząc wiarę przyjaciół paralityka, mówi mu: „Odwagi, twoje grzechy zostały odpuszczone”. Odwagi! Odpuszczono ci grzechy. Jezus widzi wiarę przyjaciół. Bracie, siostro pozwól przyjaciołom odkryć dach twojego domu. Niech do ciebie przyprowadzają chorych, tych, którzy potrzebują Jezusa, a dzięki twojej wierze, dzięki twojej przyjaźni osoba potrzebująca Jezusa, spotka Go. Możesz być kanałem tego spotkania. Twoja wiara może być kanałem spotkania z Jezusem. Twoja przyjaźń może być kanałem spotkania z Jezusem. Twój dom musi być miejscem przyjaźni, wiary. Z tymi, którzy przyjdą, nie tylko masz się modlić, ale musisz mieć relacje przyjaźni. W ten sposób możemy spotkać Jezusa. Możemy odnaleźć komunię. Patrzymy na ten drugi rozdział i widzimy jak bardzo Jezus chce być w twoim domu. W domu, w którym On jest żywy. Na tyle jest On żywy, na ile jest wiara i przyjaźń. To są drzwi, przez które mogą przejść przyjaciele, osoby potrzebujące. Ta właśnie wiara i przyjaźń czyni Jezusa obecnym. Wówczas wszyscy powiedzą: „Nigdy nie widzieliśmy czegoś podobnego”. Pan nawiedził swój lud. Jezus tego pragnie, pragnie wejść do twojego domu, aby on stał się miejscem wiary, przyjaźni i przebaczenia, aby mogło zrealizować się to słowo: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników". > AMEN > > > > > > > > > > Ewangelia według św. Marka rozdział 3 > Jesteśmy w trzecim rozdziale Ewangelii Marka. Znajdujemy tu Jezusa, który znowu pracuje. Pracuje w sposób cudowny. Tym, co interesuje Jezusa, jest osoba. Wychodzi naprzeciw osobie, niezależnie od tego, co myślą faryzeusze i uczeni w Piśmie. Jezus uzdrawia również w szabat. To, co jest ważne, to osoba. Robi wszystko, aby głosić królestwo Boże. Ludzie zaczynają iść za Nim. Jeśli przeczytamy wersety 7-8 możemy wyobrazić sobie ile osób szło za Nim i skąd pochodzili: „Jezus zaś oddalił się ze swymi uczniami w stronę jeziora. A szło za Nim wielkie mnóstwo ludu z Galilei. Także z Judei, z Jerozolimy, z Idumei i Zajordania oraz z okolic Tyru i Sydonu szło do Niego mnóstwo wielkie na wieść o Jego wielkich czynach". Gdybyśmy mieli teraz mapę, moglibyśmy zobaczyć ile kto przebywał kilometrów, żeby przyjść do Jezusa. Niektórzy, co najmniej 200 km. W tamtych czasach 200 km to była daleka podróż. Dzisiaj to jest nic. Mimo odległości przychodzili do Niego, aby słuchać Jego słów, i znaleźć uzdrowienie. Przeczytajmy werset 10: „Wielu bowiem uzdrowił i wskutek tego wszyscy, którzy mieli jakieś choroby, cisnęli się do Niego, aby się Go dotknąć". Kiedy spotykali się z Jezusem doświadczali dobrodziejstwa. Tłum był tak wielki, że w wersecie 9 czytamy, iż Jezus prosi swoich uczniów, aby dali Mu do dyspozycji łódkę, właśnie z powodu tłumów, aby Go nie zgniotły. Jezus obawiał się, że mogą Go zgnieść. Oznacza to, że tłum był wielki. Przychodzili z daleka. Kto przychodził z daleka? > Chorzy. Wyobraźcie sobie, że to właśnie chorzy odbywali drogę aż 200 km. Drogi nie były tak wygodne, jak teraz. Nie było takich samochodów jak dzisiaj. Jednak dla Jezusa przychodzono. To robi na mnie bardzo wielkie wrażenie. Czy mamy taką wiarę? Czy potrafimy ponieść tyle ofiar, aby przyjść do Jezusa? Sami musimy na to pytanie odpowiedzieć. Te osoby wierzyły w Jezusa. Były gotowe na wszystko, aby iść do Niego. Od razu rodzi się we mnie inne pytanie. Skąd wiedzieli, że Jezus to czynił? W jaki sposób rozchodziła się wieść o Nim? Mówi o tym cytowany już werset 8: „słysząc o Jego wielkich czynach”. Oznacza to, że byli tam świadkowie, że ludzie opowiadali, co Jezus czynił. Bez tych świadków ludzie nie wiedzieliby Jego działalności. Bracia, co mamy czynić? Nie tylko mamy być gotowi pójść do Jezusa, przebywając drogę ponad 200 km, co jest znakiem tego, że wierzymy, lecz także mamy ogłaszać, świadczyć, opowiadać to, co widzieliśmy. Jeśli nie świadczymy, ludzie nie mogą poznać Jezusa. Bracia, ogłaszajmy, mówmy o tym, co Jezus teraz czyni. A co Jezus czyni? On ustanawia królestwo Boże. Przez kogo? Poprzez ludzi, którzy żyją dzisiaj. Poprzez ciebie. Zatem musisz być chrześcijaninem, w którym objawił się Jezus Umarły, Zmartwychwstały i Uwielbiony. Ludzie widząc to, co Jezus czyni w tobie i poprzez ciebie, będą mogli o Nim opowiadać i wtedy też inni przyjdą do Niego. W ten sposób będziemy światłem w świecie. Będziemy Jego świadkami. Zatem bracia, mamy robić te trzy rzeczy: czynić to, co czyni Jezus, mówić o tym, co czyni Jezus oraz być gotowym na wszystko, aby pójść aż do Jezusa. Tego Jezus chce od nas. Chce On, aby to właśnie realizowało się w naszych kręgach, aby w nich działo się to, co jest napisane w pierwszych trzech wersetach rozdziału trzeciego. Pan mówi do człowieka, który ma uschłą rękę: „Stań tu na środku". W centrum naszego kręgu jest brat, który potrzebuje Jezusa. To ja potrzebuję Jezusa, to ty potrzebujesz Jezusa. W centrum jest brat. W centrum jest brat, który otrzymuje błogosławieństwo Jezusa. Tym musi się stać nasz krąg. Musi się stać miejscem, w którego centrum jest brat, na którego Jezus zsyła swoje błogosławieństwo. > AMEN > > > Ewangelia według św. Marka rozdział 4 > Jesteśmy w czwartym rozdziale Ewangelii Marka. Widzimy tutaj Jezusa mówiącego w przypowieściach. To są bardzo proste przypowieści. Marek opowiada nam, co Jezus mówił. Zawsze widzimy Jezusa, wokół którego jest liczny tłum. Jezus siedzi w łodzi i zaczyna nauczać. > Zaczyna od przypowieści o siewcy. Mówi: „Słuchajcie: oto siewca wyszedł siać". Możemy skupić uwagę na tym wersecie. Słuchajcie! Jezus mówi, a mówi przez Biblię. Oczywiście, że przemawia również na inne sposoby: przez Magisterium, przez wydarzenia w życiu, przez braci, przez natchnienia, ale uprzywilejowanym sposobem jest Biblia, dlatego Jezus mówi: „Słuchajcie”. Bracia, w naszym kręgu mamy słuchać Słowa Bożego, Biblii. Jeśli będziemy słuchać Biblii, będziemy tym samym słuchać słowa Jezusa. Będziemy słuchać Jezusa, który dzisiaj ogłasza nam królestwo Boże. Nawet, jeśli przyjdzie ci pokusa, aby powiedzieć: „już znam ten fragment biblijny”, kontynuuj czytanie, ponieważ Biblia to Jezus, który mówi do ciebie. On zaś mówi: „Słuchajcie!". Czy chcesz wiedzieć, czym jest królestwo niebieskie? Słuchaj! Ze słuchania zaś rodzi się wiara. Zatem weź swoją Biblię. Czytaj ją. Jeśli bracia nie mają Biblii, spraw, aby ją mieli, aby ją czytali. W twoim kręgu, czytaj Biblię. Ze słuchania Biblii rodzi się wiara. Wiara w to, co Jezus mówi. Najpierw trzeba słuchać. Dopiero po słuchaniu rodzi się wiara, ponieważ Jezus jest podobny do siewcy. A co czyni siewca? Nie czyni nic innego, tylko sieje. Co czyni Jezus? Jezus nie może nie głosić słowa Bożego. > Słowo Boże jest dobrym słowem, jest dobrym nasieniem. Kiedy pada na glebę, wówczas kiełkuje. Bracia, słuchajmy! W takiej mierze w jakiej słuchamy, rodzi się wiara. Ta wiara pomoże nam w przygotowaniu gleby naszego serca. Jezus jest siewcą. Bracia, również my mamy być siewcami. Mamy mówić. Mówić o Jezusie. Głosić królestwo Boże, w bardzo prosty sposób. W sposób tak prosty jak czynił to Jezus. > Jeśli rzeczywiście głosimy Jezusa, nasze słowo jest dobrym nasieniem, które wpada do serc braci i kiełkuje. Jezus głosi, że królestwo Boże jest jak nasienie, które wpadło w ziemię. Widzimy to w wersetach 26-27: „Czy śpi, czy czuwa we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie ... ". Nasieniem jest Słowo Boże, jest ono skuteczne. Głoś Słowo Boże, a wzbudzi ono wiarę i wzrośnie w bracie, który słucha. > Twoje słowo jest jak nasienie gorczycy, które potrzebuje niewiele miejsca, aby mogło wzrastać. Siej słowo. Twoje słowo może być maleńkie, ale stanie się tak wielkie jak drzewo. W tym rozdziale Jezus mówi o nasionach. Słowo Boże jest nasieniem, które jest siane i jest skuteczne, ponieważ jest Bożym nasieniem. Nasienie to rośnie i wydaje owoc. Bracia, wasze słowo jest tym nasieniem. Bracia, słuchajmy Słowa Pana, przyjmijmy to nasienie, a ono wyda owoc. Jakie powinno być nasze serce? Nasze serce musi być przygotowane. Co to znaczy, że musi być przygotowane? To znaczy, że trzeba słuchać. Słuchajmy Słowa Bożego, a ono wyda owoce i królestwo Boże wzrośnie w nas. Słuchaj! „Oto siewca wyszedł siać". To Jezus czyni z nami i my mamy czynić to samo, a Boże królestwo wzrośnie. > AMEN
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)