Dziennikarz niezależny – „towar” deficytowy

Obrazek użytkownika ®DziadekPiotr
Humor i satyra

Nasza władzunia kochana dba o czytelników. Własnie udało się spacyfikować kolejny jątrzący tytuł prasowy. Ideałem będzie sytuacja, kiedy władzunia w trosce o higienę psychiczną narodu, utworzy organ złożony z samych wybitnych osobistości w osobach Żakowskich, Lisów, Wołków…itp pod światłym przewodnictwem Divy dziennikarstwa obiektywnego Joanny Paradowskiej. Pilnujących, aby żaden oszołomski, pisowski, faszystowski pisarczych nie zakłócił błogostanu naszego Słońca wraz ze Dworem.

Brak głosów

Komentarze

 Kalisz chwalił się ostatnio w TVPO, że "kłamstwo publiczne w POlsce nie jest karalne, he, he."  Rechotał mu do wtóru niejaki Romek G., pierwsza ścierka III PORP. Teraz rozumiem, że mogą sobie bezkarnie opowiadać banialuki na antenie, obiecywać i kłamać, bo czują się nietykalni. W przyszłości należy pomyśleć o wpisaniu do KK takiego przestępstwa jak wprowadzanie w błąd opinii publicznej, bo przecież taka kłamliwa propaganda wprost przekłada się na wynik wyborczy, politykę kraju i na władzę nad ludźmi. To już nie jest kwestia etyki, bo o etyce można rozmawiać z ludźmi, którzy ją mają. Sowieci to Azjaci - z nimi rozmawia się z pozycji siły i ich propaganda antypolska skończy się dopiero, kiedy będą za nią groziły w Polsce surowe kary. Pozdrawiam 

Vote up!
0
Vote down!
0
#306260