Obrazek użytkownika ®DziadekPiotr
Humor i satyra

Widziałem dzisiaj film na Gazeta Polska VD,pod tytułem jak wyżej i przyznam że mnie zatkało. Jak bym widział ZOMO za moich młodzieńczych lat. Sam zresztą doświadczyłem spotkania z tymi miłymi panami. Krew się gotuje widząc coś takiego. Przecież Ci goście nie robili tego z własnej inicjatywy, ich zwoje mózgowe są zbyt wyprostowane. To musiało przyjść z góry. Jakiś rozkaz debilowatego...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika ®DziadekPiotr
Humor i satyra

Z okazji 2 rocznicy, okrągłej drugiej rocznicy, wyboru na prezydenta Bronisława Komorowskiego zgłaszam projekt ustawodawczy o ustanowienie dnia 6 sierpnia, „Świętem Żyrandola”.

Uzasadnienie:
1. Po raz pierwszy usłyszeliśmy o wiodącej roli żyrandola w procesie sprawowania urzędu prezydenckiego z ust Słońca Peru Donalda Tuska, co już dwa lata temu powinno skutkować ustanowieniem w/w dnia.
2....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika ®DziadekPiotr
Humor i satyra

Premier czuje się osaczony. Szczęśliwa zielona wyspa tonie. Szczury nie mają dokąd uciec i zaczynają się nawzajem zagryzać. Całe „miasto huczy od plotek”.

Premier nie wychodzi do miasta, unika nieznajomych, nie używa komórki ani nie spotyka się z biznesmenami, a gdy przyjmuje gości to każe im zostawiać telefony w sekretariacie i zasłania okna, wychodzące na park. Tak podobno zachowuje się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika ®DziadekPiotr
Humor i satyra

Naszym powołaniem, z miłością patrzeć na wodza,
Niszczyć każdego z przeciwników dokoła,
Dla nich pogarda i odrzucenie,
Miłość dla swoich na pocieszenie.

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika ®DziadekPiotr
Humor i satyra

Mam propozycje dla złomiarzy, ale zacznę od początku. Wczoraj spotkałem mojego dobrego znajomego,który prawie z płaczem powiedział mi, że jest już kilka dni bez internetu i telefonu ponieważ złomiarze ukradli kable miedziane z osiedlowej rozdzielni. I tu przyszedł mi do głowy apel do Panów Złomiarzy, żeby zainteresowali się kablem (na pewno nie cienkim) łączącym kancelarię premiera z wybranymi...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika ®DziadekPiotr
Humor i satyra

Patent jest prosty, ustawić się po obu stronach problemu. Przede wszystkim mieć w ręku wszystkie organy kontrolne, łącznie z mediami. Co PO świetnie się udało. Układ mafijny funkcjonujący obecnie, nie daje szans uczciwemu czowiekowi. Np. przetargi. Kryterium najniższej ceny jest pomysłem iście szatańskim, wsparty możliwością renegocjacji kontraktu dopełnia reszty. I uważam że nie jest to wymysł...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika ®DziadekPiotr
Humor i satyra

Jak powiedział Donald Tusk, rząd poprosił o votum zaufania, aby potwierdzić u wyborców mandat dalszego sprawowania władzy. Pominął jednak fakt że, prośba o votum zaufania kierowana jest do swoich posłów + koalicjant (oficjalny i cichy). a nie bezpośrednio do wyborców. Oglądają te salwy oklasków które dostawał, po wypowiedzianej każdej głupocie, miałem wrażenie deja vu. Przypominało to raczej...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika ®DziadekPiotr
Humor i satyra

W kraju bieda, dwa miliony bezrobotnych. Widmo pustych talerzy na wigilijnym stole. Na szczęście jest premier! Donald Tusk, prawdziwie zatroskany o losy narodu, który zawsze znajdzie dobre rozwiązanie.
Pojawił się więc z małżonką w sopockim markecie, by kupić trzy kilo mąki i paczkę makaronu dla tych, którym na Zielonej Wyspie wiedzie się najgorzej.
„Serdecznie proszę was o taki drobny zakup, a...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika ®DziadekPiotr
Humor i satyra

Rozpoczynam cykl rysunków pt „z FRONTU walki z MOWĄ NIENAWIŚCI”, jako protest przeciwko idiotycznym próbom narzucenia normalnym ludziom, chorych ideologii, homo terroru, wprowadzaniu w publiczną przestrzeń chorej poprawności politycznej. Nie życzę sobie ingerowania w moje życie prywatne. Narzucania mi jakiś idiotyzmów w rodzaju filozofii gender przez osobniki o skrzywionej psychice. Dosyć tego....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika ®DziadekPiotr
Humor i satyra

Pamiętacie Państwo powódź w 2010. Zalało wtedy pół Polski. Nasz dzielny premier jeździł i własną piersią osłaniał ludność przed jej skutkami. Oceniał, ganił przestraszał. I wtedy też zaczęły się gorączkowe poszukiwania winowajców. Wszystkie tuzy mainstremowego dziennikarstwa, dyżurni eksperci, główkowali, kombinowali, stękali…I znaleźli. Pewnego pieknego poranka gruchnęła wieść, jak Polska długa...

0
Brak głosów

Strony