„Mowa nienawiści” część 2

Dzisiaj drugi rysunek z serii „Mowa nienawiści”. I przyznam szczerze że jak myślę o tym wszystkim, o tym całym cyrku, to dochodzę do przekonania że, kończy się jakaś epoka. Epoka racjonalności, wzajemnego szacunku, kodeksów honorowych (chociaż z tym to już od dawna nie jest dobrze ). Wydawało się że jak odzyskamy wolność, to naród będzie w centrum, naród jako całość. Jego potrzeby, ambicje, godność… A po latach okazało się że zamieniliśmy dyktaturę proletariatu na dyktaturę cwaniaków. Dla, których liczy się tylko „TU i TERAZ” (kto to powiedział?:) Ujawniły się wszelkiej maści szumowiny, pseudoautorytety, znawcy od wszystkiego. Próbujący nam wmówić (i to z dobrym skutkiem, niestety) swoje lub zamówione chore ideologie. Cały przemysł nienawiści, w który dały się zaprzęgnąć postacie, dawniej przez nas lubione i podziwiane, a teraz robiące wszystko żeby utrzymać się na powierzchni tego ścieku mainstreamowego(!). Ludzie którzy byli naszymi idolami, bohaterami, podziwianymi, oglądanymi z wypiekami na twarzy, okazali się ….ech, szkoda słów. Lepiej nie grzeszmy.